ZPP: trzeba zadbać o polskich producentów leków!
Pandemia uświadomiła krajom zachodu jak niebezpieczne w sytuacji kryzysowej jest poleganie na globalnych łańcuchach dostaw.
Azjatyckie kraje, a zwłaszcza Chiny nie mogą już być w przyszłości jedynymi miejscami, w których produkuje się dobra niezbędne dla istnienia państwa. Najpilniejszym zadaniem, stojącym dziś przed Polską jest uniezależnienie od zewnętrznych dostaw zwłaszcza produkcji leków. Jest to niezbędne dla bezpieczeństwa zdrowia i życia Polaków, a przy okazji może uczynić z polskiej branży farmaceutycznej koło zamachowe gospodarki.
Na pilną potrzebę podjęcia działań zmierzających do wzmocnienia polskiej branży farmaceutycznej zwrócił uwagę Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, którego eksperci brali aktywny udział w procesie konsultacji projektu tzw. tarczy antykryzysowej. Wiadomo już, co zapowiadał premier Mateusz Morawiecki, że „tarcza” nie jest zamkniętym zbiorem i ma być na bieżąco uzupełniana o kolejne potrzebne rozwiązania w walce ze skutkami kryzysu wywołanego przez pandemię. ZPP postanowił zarekomendować wobec tego, by do projektu Tarczy 2.0 wpisać Refundacyjny Tryb Rozwojowy Plus, który pozwoliłby wzmocnić polskich producentów leków. Koncepcja RTR PLUS, zakłada utrzymanie dotychczasowych cen leków krajowych wytwórców i szeroki pakiet preferencji dla podmiotów inwestujących w Polsce w kapitał produkcyjny, kapitał ludzki oraz badania i rozwój. Co warte podkreślenia, nie wymaga ona żadnych nowych nakładów ze strony państwa, co jest szczególnie istotne w obecnych czasach.
Implementacja Refundacyjnego Trybu Rozwojowego PLUS umożliwiłaby w rezultacie zbudowanie suwerenności lekowej Polski i uczynienie z rodzimej branży farmaceutycznej potężnego koła zamachowego polskiej gospodarki. Mając to na uwadze, apelujemy o uwzględnienie tego działania w dalszych uzupełnieniach tarczy antykryzysowej – czytamy w rekomendacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
ZPP zwraca jednocześnie uwagę, że tylko produkcja leków w kraju stanowi gwarancję bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli, a uzależnienie dostępności produktów leczniczych i medycznych od dostaw z państw trzecich generuje szereg ryzyk.
Wprowadzony przez większość państw zakaz eksportu wyrobów medycznych zatrzymał dostawy do wielu krajów. Przerwy w produkcji i spowodowane nimi braki na rynku powodują, że leki i substancje potrzebne do ich wytworzenia są coraz droższe i trudniej dostępne. Zagrożenia te już w tej chwili adresowane są przez bardzo dużą część państw rozwiniętych. Stany Zjednoczone podejmują wysiłki w celu uniezależnienia kraju od dostaw leków z zewnątrz i projektują rozwiązania prawne wprowadzające wymierne korzyści dla producentów wytwarzających leki lub sprzęt medyczny w USA. Również państwa europejskie zapowiadają rozwój rodzimych przemysłów farmaceutycznych i relokalizację produkcji do Europy – podkreślają eksperci ZPP.
Przypomnijmy, że krajowi producenci leków regularnie spotykają się z Ministerstwem Zdrowia żeby ustalać wspólne kroki w walce z koronawirusem. Obok doraźnych działań trwa dyskusja nad RTR Plus, a więc rozwiązaniem, dzięki któremu będzie można produkować w Polsce więcej leków.
Krajowi producenci poprosili też niedawno premiera Mateusza Morawieckiego, by objął ich branżę działaniem „tarczy antykryzysowej”, bo m.in. z powodu nadwyrężenia łańcucha dostaw i wzrostu cen półproduktów, branża działa w coraz trudniejszych dla zachowania ciągłości produkcji warunkach.
Polska, jak pewnie cała Europa, będzie odbudowywała sektor farmaceutyczny – zapowiedział szef rządu podczas sejmowej debaty nad tarczą.