Ekolodzy apelują o... atom!
Organizacje skupione w Platformie Technologicznej Energii Jądrowej (SNETP) apelują do Komisji Europejskiej o uwzględnienie energii jądrowej w taksonomii zrównoważonego finansowania Zielonego Ładu. Na razie taksonomia traktuje atom jako technologię przejściową.
SNETP, utworzona we wrześniu 2007 r. przy wsparciu Komisji Europejskiej, promuje i koordynuje działania badawcze w dziedzinie wykorzystania energii jądrowej.
W liście do komisarza ds. energii Kadri Simsona oraz wiceszefów Komisji, Valdisa Dombrovskisa i Fransa Timmermansa ponad 100 naukowców i ekologów wzywa komisję do „sprawiedliwej oceny” energetyki jądrowej w kontekście opracowywania Taksonomii zrównoważone finansowania transformacji energetycznej.
„Ta ocena musi opierać się na dowodach naukowych i nie powinna mieć na nią wpływu żadna agenda polityczna ani ideologiczna. Zwalczanie zmian klimatu jest sprawą najwyższej wagi, należy umożliwić udział wszystkich niskoemisyjnych źródeł energii, a ostateczna Taksonomia musi uwzględniać te postulaty” - napisano w liście.
Na obecnym etapie prac „zielona taksonomia” uznaje energetykę jądrową za rozwiązania przejściowe, dopuszczalne, ale nie preferowane.
Sygnatariusze listu domagają się, by ostateczna ocena według kryterium „nie wyrządzania znaczącej szkody” (Do No Significant Harm - DNSH) w przypadku energii jądrowej była „ściśle techniczna, oparta na dowodach i przeprowadzana przez wykwalifikowanych ekspertów”.
Członkowie SNETP wskazują na szereg argumentów, świadczących, ich zadaniem, za dalszym wykorzystywanie energii jądrowej. Wskazują, że dziś atom dostarcza niemal połowy bezemisyjnej energii elektrycznej w UE, co przekłada się na uniknięcie emisji pół miliarda ton CO2 rocznie.
Podkreślają, że emisje towarzyszące w całym cyklu życiowym energetyki jądrowej wypadają korzystnie w porównaniu z OZE, a analiza danych na temat uśrednionego kosztu energii (LCOE) pokazuje konkurencyjność atomu. Dodatkowo LCOE nie uwzględnia stabilności atomu energii.
SNETP przypomina również, że ramy regulacyjne UE zapewniają zgodność elektrowni jądrowych z najwyższymi standardami bezpieczeństwa, a przemysł jądrowy, we współpracy z organami regulacyjnymi, zidentyfikował, a w niektórych przypadkach już zaczął budować instalacje do bezpiecznego, długoterminowego unieszkodliwiania i składowania odpadów promieniotwórczych.
PAP/ as/