Informacje

Premier Mateusz Morawiecki i Prezydent Andrzej Duda / autor: PAP/Eliza Radzikowska-Białobrzewska
Premier Mateusz Morawiecki i Prezydent Andrzej Duda / autor: PAP/Eliza Radzikowska-Białobrzewska

O dwóch takich, co zdobyli połowę Planu Marshalla

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 maja 2020, 19:00

  • 3
  • Powiększ tekst

Gigantyczny – liczący niemal 90 miliardów euro - pakiet finansowy, który trafi do Polski pokazuje, że ideologiczne pogróżki pogróżkami, a biznes biznesem. Unii nie stać na zgubienie Polski, a Polski na zgubienie Unii - pisze Wiktor Świetlik na portalu wPolityce.pl.

Publicysta przypomina dotychczasowe pogróżki Unii Europejskiej w stronę Polski: Straszyła nas – zawsze w odpowiedziach na zapytania rozmaitych Halickich – z połowa komisarzy i francuski prezydent, nieoceniony przyjaciel Polski i Polaków. Mówiąc poważnie, trudno wręcz wskazać w najnowszej historii tak wrogiego nam francuskiego przywódcę.

Świetlik nawiązuje też do argumentów, które stosowano przeciwko Polsce. Między innymi podnoszono kwestię praworządności. Po cichu było wiadomo także, że rządy PiS nie są wygodne dla UE, a przede wszystkim dla Niemiec. Ale po co Angeli Merkel ci wierni namiestnicy nad Wisłą, jeśli wcześniej Niemcy stracą wsparcie jakie stanowi dla ich gospodarki szybki rozwój gospodarczy, albo w dobie pocovidowej – mniejsza niż gdzie indziej katastrofa – u swojego trzeciego partnera gospodarczego, zarazem takiego, z którym wymiana najszybciej rośnie?

Polska z nowego funduszu otrzyma mniej pieniędzy jedynie od Hiszpanii czy Włoch. To dobra wiadomość biorąc pod uwagę trudności i recesje wynikające z pandemii koronawirusa. Polski negocjatorom udało się odegrać być może kluczową rolę w czymś bardzo ważnym, co było zresztą najważniejszym celem Morawieckiego, a w co na poziomie korespondencji z innymi przywódcami mocno zaangażował się prezydent. W przekonaniu Niemców do tego, że droga izolacji ekonomicznej, ochrony tego co ich, bez oglądania się na innych, to ścieżka powrotu do tego co było najgorsze w ich historii. Ryzyko niewarte żadnych pieniędzy, bo prowadzące do zjednoczenia Europy przeciwko Berlinowi, co było najważniejszą przestrogą kanclerza Adenauera.

Jak się okazuje, bycie „złym ludem” Europy być może też zaczęło profitować, bo skoro oświecone koncepcje dotychczasowych elit okazały się pustosłowiem, warto posłuchać tych, którymi dotychczas straszono. Szczególnie, że chwała Bogu, rządzący Polską od trzech lat mówią o nowym, uczciwszym modelu europejskim, a nie tylko lamentują jak to się „ich krzywdzi”, co znaczyło początki pisowskich rządów.- podkreśla autor.

Komisja Europejska zatwierdziła fundusz odbudowy gospodarki jako reakcję na trwającą pandemię koronawirusa i światowy kryzys. Polska będzie jednym z krajów, które najwięcej otrzymają z 750 mld euro.

Czytaj więcej: O dwóch takich, co zdobyli połowę Planu Marshalla. Ten historyczny moment dla naszej ekonomii przechodzi raczej umiarkowanie zauważony

Czytaj też: Prezydent wystąpi o stworzenie funduszu inwestycji samorządowych

KG/wPolityce.pl

Powiązane tematy

Komentarze