CPK zmieni oblicze kolei w Polsce
- Centralny Port Komunikacyjny jest w większym stopniu projektem zmieniającym oblicze kolei w Polsce niż lotniskowym przedsięwzięciem - powiedział w czwartek prezes CPK Mikołaj Wild. Dodał, że koszt samego portu szacuje się na 25 mld zł, a części kolejowej - ok. 100 mld.
Prezes Centralnego Portu Komunikacyjnego pytany na antenie radia RMF FM o nasze wydatki związane z budową portu lotniczego i kolei w ramach projektu CPK zaznaczył, że „mówimy o różnych źródłach finansowania”.
Część to inwestorzy prywatni, część UE, a część rzeczywiście polscy podatnicy” - powiedział.
Odnosząc się do ogólnego kosztu inwestycji Wild wskazał, że „zgodnie z wyliczeniami przygotowanymi dla nas przez firmy doradcze na dzisiaj koszt samego portu Solidarność mógłby sięgnąć 25 mld zł”.
Dodał, że kolej zgodnie ze wskaźnikami przyjętymi w UE kosztuje między 30 a 60 mln zł za kilometr, w zależności od tego, czy buduje się ją w terenie górskim czy na równinach.
Przyjmując maksymalne szacunki - 60 mln zł za kilometr to oznacza, że dochodzimy do 100 mld zł na komponent kolejowy - powiedział. Przypomniał, że chodzi o 1800 km nowych linii kolejowych.
Wild zaznaczył, że „tak naprawdę CPK jest w większym stopniu projektem zmieniającym oblicze kolei w Polsce niż lotniskowym projektem realizowanym dla potrzeb centralnej Polski, czy pasażerów zlatujących się z całej Europy”.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 45 mln pasażerów rocznie. CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa, zaliczając się do spółek strategicznych z punktu widzenia interesów kraju. Zgodnie z zapowiedziami sam port powinien być zbudowany do końca 2027 r.(PAP)
Czytaj także: CPK to odpowiedź na kryzys!
PAP (autor: Magdalena Jarco)/gr