Informacje

Stacja PKN Orlen  / autor: Fratria
Stacja PKN Orlen / autor: Fratria

Orlen chce rozpocząć w KE procedurę przejęcia PGNiG

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 lipca 2020, 15:15

  • Powiększ tekst

PKN Orlen chce rozpocząć w Komisji Europejskiej procedurę prenotyfikacyjną, ws. planowanego przejęcia PGNiG, najszybciej, jak to możliwe – oświadczył w czwartek członek zarządu ds. finansowych koncernu Jan Szewczak. Ocenił, że jest to kwestia „kilku miesięcy”.

PKN Orlen zaprezentował w czwartek wyniki finansowe za drugi kwartał tego roku wykazując, iż w tym czasie Grupa osiągnęła EBITDA LIFO w wysokości prawie 5,7 mld zł, a zysk netto na poziomie blisko 4 mld zł, przy czym istotny wpływ na ten rezultat miał zysk z tytułu okazyjnego nabycia Grupy Energa w wysokości 3,7 mld zł.

Koncern przypomniał m.in., że sfinalizował przejęcie 80 proc. akcji Grupy Energa. Wspomniał też o warunkowej zgodzie Komisji Europejskiej na przejęcie Grupy Lotos oraz o podpisanym ze Skarbem Państwa liście intencyjnym w sprawie przejęcia PGNiG.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej na pytanie, kiedy można spodziewać się wniosku do Komisji Europejskiej w sprawie przejęcia PGNiG, członek zarządu PKN Orlen ds. finansowych odparł: „Chcemy tę procedurę prenotyfikacyjną rozpocząć jak najszybciej, jak to najszybciej będzie możliwe. Myślę, że to jest kwestia kilku miesięcy”.

Szewczak zwrócił przy tym uwagę, że „przejmowanie tak dużych podmiotów gospodarczych to są wielomiesięczne zabiegi”.

„Myślimy, że to jest kwestia gdzieś półtora roku, kilkunastu miesięcy na pewno. Chcemy to wszystko zgrać razem w czasie, żeby te kwestie, i przejęcia Lotosu i PGNiG, zbiegły się w czasie, żebyśmy mogli pokazać, że można w Polsce zrobić duży koncern multienergetyczny, i że z tym koncernem muszą się liczyć konkurenci”.

Czytaj też: MR: Z Tarczy antykryzysowej przekazano już 122,47 mld zł

PAP/kp

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.