Ratusz wydał rekomendacje dla stołecznych szkół
Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska przedstawiła rekomendacje ratusza dla dyrektorów warszawskich szkół. Zaproponowany został m.in. mieszany model nauki dla uczniów, którzy na zmianę będą uczyli się w szkołach i z domu.
Kaznowska wskazała, że do warszawskich szkół wróci ponad 200 tys. uczniów, zaś do przedszkoli prawie 60 tys. maluchów. Miasto przeprowadziło na przełomie czerwca i lipca ankiety wśród dyrektorów placówek oświatowych na temat nauki zdalnej - wzięło w nich udział ponad 360 szkół. Na jej podstawie Warszawska Rada Edukacyjna przedstawiła zbiór zaleceń dla dyrektorów placówek oraz nauczycieli.
Miasto zarekomendowało wdrożenie wariantu mieszanego, w ramach którego oddziały w szkołach będą podzielone - część będzie się uczyła się z domu, część - w szkołach, po tygodniu nastąpi zmiana. Jak stwierdziła Kaznowska, jest to optymalne rozwiązanie, biorąc pod uwagę fakt, że „w szkołach spotka się młodzież, która przez wakacje obracała się w różnych środowiskach”.
„Proponujemy też - dodała - by w szkołach pozostali uczniowie klas 1-3, zaś zdalnie uczyły się roczniki starsze. Wiemy, że najmłodsze roczniki potrzebują większych kontaktów z rówieśnikami, ponadto mają większe problemy z korzystaniem z narzędzi informatycznych. Do tego zalecamy elastyczne plany lekcji - od 30 do 40 minut dla roczników starszych oraz do 30 min. dla najmłodszych. Chodzi o to, żeby czas spędzony przed ekranem komputerów był krótszy” - wyjaśniła wiceprezydent Renata Kaznowska.
Wśród zasad bezpieczeństwa zalecanych przez miasto znalazło się m.in.: dezynfekowanie dłoni przed wejściem do placówek edukacyjnych, przyprowadzanie dzieci do szkoły jedynie przez osoby zdrowe oraz po wejściu do przestrzeni wspólnej przestrzeganie dystansu minimalnie 1,5 m, ustalenie sposobów szybkiej komunikacji z opiekunami uczniów, noszenie maseczek na korytarzach szkolnych, wprowadzenie różnych godzin zajęć i przerw w planie dla poszczególnych oddziałów, niewymienianie się przez uczniów przyborami szkolnymi, wietrzenie sal po każdych zajęciach, mycie i dezynfekowanie sprzętu sportowego, wyłączenie źródełek i fontann z wodą.
Wiceprezydent Warszawy apelowała również do warszawskiego oddziału sanepidu o uruchomienie specjalnej infolinii dla pracowników szkół o zgłaszaniu przypadków koronawirusa. „To powinno działać bez przerwy, ponieważ nie powinna wystąpić taka sytuacja, że dyrekcja szkoły dowie się o przypadku zachorowania ucznia lub członków jego najbliższej rodziny i będzie musiała czekać aż do poniedziałku z decyzją o tymczasowym zamknięciu placówki” - podkreśliła.
Jak zapewniła, z platformy edukacyjnej do zdalnego nauczania korzysta już 100 tys. warszawskich uczniów. „Całe wakacje pracowaliśmy nad tym, by włączyć w nią jak najwięcej uczniów. Mamy już połowę” - powiedziała.
Odnosząc się do funkcjonowania przedszkoli w nadchodzącym roku szkolnym, Kaznowska powiedziała, że miasto wciąż oczekuje ścisłych wytycznych ze strony rządu.
Według zaleceń Ministerstwa Edukacji Narodowej, od września podstawowym modelem pracy w szkołach mają być zajęcia stacjonarne. Będzie też możliwy model mieszany: dyrektor szkoły po pozytywnej opinii z sanepidu będzie mógł podjąć decyzję, że część dzieci lub klas będzie uczęszczać do szkoły w tradycyjnej formie, a część będzie uczyła się na odległość. Przy większym zagrożeniu epidemiologicznym w grę będzie wchodzić przejście całej szkoły na edukację zdalną.
MEN zwraca uwagę, że uczniowie powinni pamiętać o częstym myciu rąk, szczególnie po przyjściu do szkoły, przed jedzeniem, po powrocie ze świeżego powietrza, po skorzystaniu z toalety, kichaniu i kasłaniu. Powinni też unikać dotykania oczu, nosa i ust, mieć własne przybory i podręczniki, i nie zabierać do szkoły niepotrzebnych przedmiotów.
Jak zaznacza MEN, do szkoły może uczęszczać wyłącznie uczeń bez objawów infekcji dróg oddechowych, którego domownicy nie przebywają na kwarantannie lub w izolacji w warunkach domowych. W przypadku uczniów przewlekle chorych decyzja o udziale w stacjonarnych zajęciach powinna być podjęta na podstawie opinii lekarza sprawującego opiekę zdrowotną nad uczniem.
Czytaj też: Kościński: Nowy impuls dla rozwoju gospodarki
PAP/kp