Prywatne ubezpieczenie zdrowotne coraz popularniejsze
W I półroczu 2020 r. przeznaczyliśmy prawie pół miliarda złotych na ubezpieczenia zdrowotne. Takie polisy ma już ponad 3 mln Polaków, o 13,1 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z najnowszych danych Polskiej Izby Ubezpieczeń.
W okresie pandemii ubezpieczenia zdrowotne zyskały na znaczeniu. Główną zaletą ubezpieczenia zdrowotnego jest dostęp do wysokiej jakości, specjalistycznej opieki bez konieczności długiego oczekiwania na wizytę.
Zainteresowanie polisami wzrosło, zwłaszcza w początkowym okresie lockdownu, ponieważ ludzie przykładali większą wagę do swojego stanu zdrowia. Trend ten zaobserwowaliśmy zarówno w ubezpieczeniach indywidualnych, jak i grupowych. Podczas pandemii wzrosło znaczenie polisy zdrowotnej również jako benefitu pracowniczego. Wielu pracodawców zdecydowało się na jej zakup dla pracowników– mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Zaraz po wybuchu pandemii, ubezpieczyciele dostosowali ofertę do nowych warunków, m.in. sprawnie przeszli na obsługę online i rozszerzyli zakres usług telemedycznych. Część firm zaoferowała też pomoc psychologiczną osobom, które miały problemy z odnalezieniem się w nowej sytuacji.
Możliwość zarażenia się i lęk przed koronawirusem spowodował nagły wzrost zapotrzebowania na usługi telemedyczne. W początkowej fazie pandemii ok. 80-90 proc. konsultacji z lekarzami odbywało się zdalnie. Obecnie obserwujemy powrót do wizyt stacjonarnych, ale telemedycyna nadal cieszy się większą popularnością i zaufaniem niż przed wybuchem epidemii. Tego typu usługi będą się rozwijać– podkreśla Dorota M. Fal.
Został jednak zaobserwowany także niekorzystny trend. Wiele osób zrezygnowało z badań profilaktycznych i nadal odkłada je na później. Maleje więc szansa na wczesne zdiagnozowanie potencjalnej poważnej choroby.
PIU/RO
CZYTAJ TEŻ: ** Po pandemii zyskają ubezpieczenia zdrowotne