USA zarzucają Iranowi "nuklearny szantaż"
Stany Zjednoczone skrytykowały wznowienie przez Iran procesu wzbogacania uranu do poziomu 20 proc., znacznie powyżej limitu określonego w międzynarodowym porozumieniu z 2015 roku, i uznały to za formę „nuklearnego szantażu”
„Wzbogacanie uranu przez Iran do poziomu 20 procent to wyraźna próba nasilenia kampanii nuklearnego szantażu, która zakończy się niepowodzeniem” - powiedział rzecznik Departamentu Stanu.
Iran poinformował w poniedziałek, że wznowił wzbogacanie uranu do poziomu 20 proc. zawartości rozszczepialnego izotopu U235, co odbywa się w podziemnych zakładach nuklearnych w Fordo na południe od Teheranu.
Oznacza to kolejne złamanie zawartego w 2015 roku porozumienia światowych mocarstw z Iranem w sprawie likwidacji jego wojskowego programu atomowego w zamian za stopniowe znoszenie nałożonych na Teheran międzynarodowych sankcji. Krok ten utrudni ponadto ewentualne starania amerykańskiego prezydenta-elekta Joego Bidena o ponowne przystąpienie USA do wspomnianego porozumienia, z którego wycofał je w 2018 roku prezydent Donald Trump, by móc przywrócić wcześniejsze sankcje - zauważa Reuters.
Porozumienie ze światowymi mocarstwami - obecnie już tylko z Wielką Brytanią, Francją, Niemcami, Rosją i Chinami - zezwala Iranowi na wzbogacanie uranu do poziomu tylko 3,67 proc. zawartości U235, ale doszedł on już do 4,5 proc. i zmierza ku 20 proc. W przypadku materiału dla bojowych ładunków jądrowych poziom wzbogacenia musi wynosić co najmniej 90 proc.
Rzecznik Departamentu Stanu wezwał także Iran do natychmiastowego uwolnienia tankowca pływającego pod banderą Korei Południowej, zatrzymanego w Zatoce Perskiej.
„Reżim (irański) nadal zagraża wolności żeglugi w Zatoce Perskiej, w ten sposób próbując wymusić na społeczności międzynarodowej złagodzenia sankcji” - powiedział rzecznik amerykańskiego resortu spraw zagranicznych.
W poniedziałek irańskie półoficjalne agencje Fars i Tasnim poinformowały o aresztowaniu przez władze Iranu załogi zatrzymanego w cieśninie Ormuz tankowca, który płynął pod banderą Korei Południowej.
Czytaj też: USA: Burza po „Amen and awoman”
PAP/KG
Wcześniej władze w Teheranie potwierdziły zatrzymanie tankowca Hankuk Chemi z powodu „zanieczyszczenia olejem” wód Zatoki Perskiej i cieśniny Ormuz.
Czytaj też: USA: Burza po „Amen and awoman”
PAP/KG