Elektryki przyszłością motoryzacji. A ile "palą"?
Samochody elektryczne z roku na rok stają się coraz popularniejsze i wydaje się, że to melodia przyszłości w motoryzacji
Trend rośnie jednak od niedawna, więc nie jest dziwne, że kierowcy przyzwyczajeni do samochodów spalinowych nie wiedzą co może oznaczać np. „zapotrzebowanie na poziomie 20 kWh/100 km”. To dużo czy mało? Z odpowiedzią przychodzi niemieckie ADAC. Jak czytamy na e-autokult.pl, Niemcy postanowili sprawdzić w testach, jakie jest rzeczywiste, a nie tylko deklarowane w katalogach producentów, zapotrzebowanie elektrycznych aut na prąd. Sprawdzili 27 modeli.
Okazuje się, że w tym zestawieniu najlepiej wypadają Koreańczycy i ich Hyundai Ioniq. Słabo wypadają Nissan Leaf czy Nissan e-NV200 Evalia.
Całe zestawienie dostępne tutaj: Ile naprawdę „palą” auta elektryczne? ADAC podał wyniki dla 27 modeli
e-autokult.pl/KG