Premier zgłosił TK wątpliwości konstytucyjne dot. prawa Unii
Istotne i daleko idące wątpliwości konstytucyjne budzą przepisy prawa unijnego, które umożliwiają m.in. odstąpienie od stosowania polskiej konstytucji i kontrolę przez sądy niezawisłości sędziów - wynika z wniosku premiera skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego
W piątek na stronie TK opublikowano, liczący 129 stron, wniosek premiera Mateusza Morawieckiego o zbadanie zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o Unii Europejskiej.
Chodzi o przepisy, które w zaskarżonym rozumieniu m.in. uprawniają lub zobowiązują organ do odstąpienia od stosowania polskiej konstytucji lub nakazują stosować przepisy prawa w sposób niezgodny nią. Jak podkreślono we wniosku takie rozumienie przepisu budzi daleko idące i uzasadnione wątpliwości konstytucyjne, nie znajdując żadnego potwierdzenia w tekście traktatów będących przedmiotem kontroli TK.
Istotne zastrzeżenia konstytucyjne premiera budzi też zaskarżony przez niego przepis prawa unijnego w rozumieniu, które uprawnia sąd do kontroli niezawisłości sędziów powołanych przez prezydenta oraz uchwał KRS ws. powołania sędziów.
Premier zaskarżył też normę Traktatu w rozumieniu, w którym uprawnia lub zobowiązuje organ do stosowania przepisu, który na mocy orzeczenia TK utracił moc obowiązującą.
We wniosku premier podkreślił też, że legitymacja Trybunału Konstytucyjnego do badania zgodności prawa UE wynika wprost z polskiej konstytucji.
Wniosek w tej sprawie premier skierował do TK 29 marca br. Jak informował wówczas rzecznik premiera Piotr Müller, dotyczy on kompleksowego rozstrzygnięcia kwestii kolizji norm prawa europejskiego z konstytucją oraz potwierdzenia dotychczasowego orzecznictwa w tym zakresie.
Jego złożenie zapowiedziano na początku marca po tym, gdy Trybunał Sprawiedliwości UE, odpowiadając na pytania Naczelnego Sądu Administracyjnego, orzekł na początku marca, że kolejne nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, które doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo UE.
Według TSUE, jeżeli sąd krajowy uzna, że te zmiany naruszają prawo UE, to ma obowiązek odstąpić od zastosowania tych przepisów. Chodzi o kolejne nowelizacje ustawy o KRS, które modyfikują m.in. możliwość odwołań od uchwał KRS ws. powołań sędziów Sądu Najwyższego.
PAP/mt
Czytaj też: Premier: Trzecia fala słabnie, ale zachowajmy czujność