Opinie

Gotówka  / autor: Pixabay
Gotówka / autor: Pixabay

Proces spadku inflacji w Polsce staje się coraz bardziej widoczny

Eryk Łon

Eryk Łon

prof. nadzw katedry Finansów Publicznych, Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oraz członek Rady Polityki Pieniężnej w kadencji 2016–2022

  • Opublikowano: 5 czerwca 2023, 12:36

  • Powiększ tekst

Oczekiwanie na najbliższe posiedzenie FED

W środę 31 maja 2023 roku miało miejsce bardzo ciekawe wydarzenie w obszarze bankowości centralnej. Oto dwaj przedstawiciele amerykańskiego banku centralnego Philip Jefferson i Patrick Harker wyrazili przekonanie, że podczas najbliższego posiedzenia FED-u możliwe jest pozostawienie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. W rezultacie dość radykalnej zmianie uległy prognozy dotyczące tego, co FED uczyni podczas najbliższego posiedzenia.

Kontrakty na stopę procentową prognozują brak podwyżki stóp procentowych FED

O ile jeszcze tydzień temu z notowań kontraktów na stopę procentową wynikało, że w czerwcu spodziewać się można było podwyżki stóp procentowych o 25 punktów procentowych, o tyle w ostatni piątek z notowań tych można było wysnuć wniosek, że podczas najbliższego posiedzenia FED stóp nie zmieni. Przy okazji warto przypomnieć, że o ile czerwcowe posiedzenie amerykańskiego banku centralnego będzie miało miejsce w dniach 13-14 czerwca o tyle sama decyzja o poziomie stóp procentowych podjęta zostanie w dniu 14 czerwca, kiedy też będzie miała miejsce konferencja prezesa Jerome’a Powella.

Bank centralny Sri Lanki obniżył stopy procentowe

Co ciekawe 31 maja bank centralny Sri Lanki obniżył stopy procentowe. W komunikacie tego banku wskazano, że dokonano złagodzenia warunków monetarnych ,,w związku z szybszym niż oczekiwano spowolnieniem inflacji, stopniowym wygasaniem presji inflacyjnej i dalszym zakotwiczeniem oczekiwań inflacyjnych”. Zaznaczono, że ,,oczekuje się, że rozpoczęcie takiego luzowania monetarnego będzie impulsem do odbicia gospodarki po historycznym załamaniu aktywności z 2022 r., przy jednoczesnym złagodzeniu presji na rynkach finansowych”.

Z treści tego komunikatu przenika wiara bankierów centralnych ze Sri Lanki w skuteczność łagodzenia polityki pieniężnej w odniesieniu do jej wpływu na realną sferę gospodarki. Co ciekawe stopa procentowa banku centralnego Sri Lanki kształtuje się wyraźnie poniżej poziomu inflacji konsumpcyjnej, co wskazuje na to, że możliwe jest dokonanie ,,pierwszej obniżki” w sytuacji, gdy poziom realnej stopy procentowej banku centralnego jest ujemny.

Spadek inflacji konsumpcyjnej, bazowej i produkcyjnej

Z polskiej gospodarki napłynęły informacje potwierdzające ochłodzenie aktywności gospodarczej. Wskazują na to zarówno najnowsze dane o produkcji przemysłowej, jak również o sprzedaży detalicznej. Ochłodzeniu temu towarzyszy spadek inflacji konsumpcyjnej. Co ciekawe po raz pierwszy spadła inflacja konsumpcyjna bazowa. Obniżyła się ponadto inflacja produkcyjna. W kwietniu 2023 roku ukształtowała się ona na poziomie 6,8 proc. Dla porównania w czerwcu 2022 roku wynosiła ona 25,9 proc. Wszystko to dzieje się w sytuacji, w której stopa bezrobocia spadła do 5,2 proc. To bardzo niski poziom.

Wyważona polityka monetarna NBP przyniosła skutki antyinflacyjne i jednocześnie dobrą sytuację na rynku pracy

Uważam, że makroekonomiczna sytuacja naszego kraju wskazuje na to, że polityka zacieśniania stóp procentowych stopniowo przynosi skutki antyinflacyjne, przy jednoczesnym utrzymywaniu dobrej sytuacji na rynku pracy. Obserwując sytuację w światowej gospodarce możemy zauważyć, że proces dezinflacji trwa. Obliczany przez ONZ światowy indeks cen żywności spadł do najniższego poziomu od dwóch lat. Cena ropy naftowej w ostatnich kilku miesiącach stabilizuje się i na razie nie powiodły się próby wybicia górą ze strefy konsolidacji.

Pojawiają się warunki aby dokonać „pierwszej obniżki” stóp procentowych także w Polsce

Ponadto należy zauważyć, że w wielu krajach wciąż mamy do czynienia z występowaniem odwróconej krzywej dochodowości papierów dłużnych sprowadzającej się do tego, że rentowność 2-letnich obligacji skarbowych jest wyższa od rentowności 10-letnich papierów skarbowych. Występowanie takiej krzywej jest jak wiadomo zwiastunem nadejścia okresu recesji. Oczywiście nie wiemy, czy do takiej recesji faktycznie dojdzie, ale pojawianie się ryzyka jej nadejścia w połączeniu z występowaniem silnych procesów antyinflacyjnych powinno sprzyjać rozpoczęciu przez kolejne banki centralne procesu obniżania stóp procentowych w kolejnych miesiącach tego roku. Myślę, że jeżeli w naszym kraju inflacja konsumpcyjna spadnie poniżej 10 proc. a z najnowszej, lipcowej projekcji będzie wynikać, że pojawi się realna szansa na to, że tempo dalszej dezinflacji będzie szybkie to być może nawet już jesienią tego roku pojawią się warunki do tego, aby dokonać ,,pierwszej obniżki” także w Polsce.

Ogromna przewaga „byków” nad „niedźwiedziami” na polskiej giełdzie

W maju Warszawski Indeks Giełdowy stracił na wartości 1,1 proc. Tym samym potwierdziła się opinia o maju jako miesiącu stosunkowo niekorzystnym dla posiadaczy akcji. Z najnowszej ankiety przeprowadzonej przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wynika, że przewaga ,,byków’, czyli osób spodziewających się zwyżek cen polskich akcji w okresie najbliższych 6 miesięcy nad ,,niedźwiedziami”, czyli osobami oczekującymi, że w tym okresie ceny polskich akcji spadną jest nadal ogromna. Zgodnie z zasadą ,,kupuj optymizm, sprzedawaj optymizm” może doprowadzić do zniżki WIG-u także i w czerwcu, choć początek miesiąca był udany. Pamiętajmy jednak, że również przez większą część maja WIG kształtował się na poziomie wyższym od poziomu z końca kwietnia, ale w końcu maja doszło do zniżek i w konsekwencji w maju, tak jak wspominałem wcześniej WIG spadł.

Argumenty za kontynuacją hossy na polskim rynku akcji

Ryzyko korekty spadkowej na GPW w Warszawie w krótkim okresie najbliższych kilku tygodni jest więc realne, ale w perspektywie wielomiesięcznej szansa na kontynuację hossy na polskim rynku akcji jest, jak się wydaje, znacząca. Przede wszystkim należy zauważyć, że znajdujemy się ciągle przed rozpoczęciem fazy cyklu łagodzenia polityki pieniężnej nie tylko w Polsce, lecz także w USA i w strefie euro. Kiedy pojawi się ,,pierwsza obniżka” stóp procentowych będzie prawdopodobnie stanowiło to ważną przesłankę do zwiększenia popytu na akcje.

Po za tym doświadczenie uczy, że mocne fale hossy kończyły się w momencie, gdy wskaźnik PMI w przemyśle od wielu miesięcy przekraczał 50 punktów a obecnie znajduje się on poniżej tej granicznej, psychologicznej bariery. Z moich badań opartych na danych z okresu 1998-2022 wynika, że jeżeli w końcu jakiegoś roku wskaźnik PMI w przemyśle w naszym kraju przyjmował wartość niższą od 50 punktów to w roku następnym WIG rósł średnio o 16,4 proc. a jeżeli w końcu jakiegoś roku PMI w przemyśle w naszym kraju przyjmował wartość wyższą od 50 punktów to w roku następnym WIG rósł średnio o 5,3 proc.

Korzystna faza cyklu prezydenckiego dla posiadaczy akcji

Należy również zauważyć, że znajdujemy się w ramach tak zwanej fazy B 4-letniego amerykańskiego cyklu prezydenckiego. Faza A obejmuje pierwszy i drugi rok po wyborach prezydenckich a faza B rok przedwyborczy i wyborczy. Historia uczy, że faza B jest bardziej korzystna dla posiadaczy akcji, niż faza A i to nie tylko w USA, lecz także w innych krajach. Warto zauważyć, że fazę B stanowią na przykład rok 2023 oraz 2024. Ponadto nie należy także zapominać o stosunkowo niskim poziomie wskaźnika Cena/Zysk netto dla grupy spółek wchodzących w skład Warszawskiego Indeksu Giełdowego. Wskaźnik ten wynosi aktualnie 11,6 co na tle danych historycznych jest poziomem stosunkowo niskim.

Nastroje polskich konsumentów są lepsze niż w UE

Z zadowoleniem należy przyjąć poprawę nastrojów konsumenckich. Odnotowana została ona nie tylko w badaniach przeprowadzonych przez GUS, które pokazały, że wzrósł zarówno bieżący, jak również wyprzedzający wskaźnik tych nastrojów. W maju tego roku poprawił się ponadto poziom Barometru Nastrojów Konsumenckich GfK. Co więcej okazało się, że nastroje polskich konsumentów są lepsze, niż w UE ogółem. Można powiedzieć, że poprawa nastrojów konsumenckich wynika prawdopodobnie z tego, że polscy konsumenci coraz bardziej są przekonani, że inflacja konsumpcyjna weszła na trwale w okres spadkowy. Jest to ważne chociażby dlatego, że gdy inflacja konsumpcyjna zmniejszy się do poziomu kilkuprocentowego będzie można mieć nadzieję na to, że płace realne znów zaczną rosnąć.

Umocnienie złotego czynnikiem antyinflacyjnym

Jednym z ważnych czynników mających charakter antyinflacyjny jest trwające od października 2022 roku umocnienie złotego. Kurs naszej waluty narodowej umocnił się zarówno wobec dolara amerykańskiego, jak również wobec euro. Umocnienie złotego może mieć szereg przyczyn. Jedną z nich może być na przykład poprawa sytuacji w handlu zagranicznym. W tym kontekście warto zauważyć, że w I kwartale bardzo pozytywny wpływ na PKB w naszym kraju miał eksport netto, czyli różnica pomiędzy eksportem a importem podzielona przez PKB.

W raporcie GUS dotyczącym realnej dynamiki PKB w pierwszym kwartale tego roku możemy przeczytać, jaki wpływ miały poszczególne kategorie makroekonomiczne na realną zmianę PKB w I kwartale tego roku w stosunku do I kwartału 2022 roku. Okazało się, że o ile negatywny wpływ na ta dynamikę miało spożycie, o tyle pozytywny wpływ miały nakłady inwestycyjne a przede wszystkim właśnie eksport netto. Można z tego wysnuć wniosek, że rośnie konkurencyjność polskiej gospodarki. Z danych opublikowanych przez GUS wynika, że w I kwartale tego roku w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, eksport wzrósł o 12,5 proc. a import zwiększył się o 3,0 proc.

Będące skutkiem miedzy innymi poprawy sytuacji w handlu zagranicznym umocnienie złotego dokonuje się nie tylko w stosunku do kluczowych walut krajów dojrzałych, lecz także w stosunku na przykład do korony czeskiej. Na wykresie kursu złotego do korony czeskiej (PLN/CZK) doszło do przebicia spadkowej linii trendu poprowadzonej przez szczyty z października 2020 roku oraz maja i grudnia 2022 roku. To bardzo ważny sygnał z technicznego punktu widzenia stwarzający szasnę na dalsze zwyżki. Generalnie rzecz biorąc uważam, że umocnienie kursu naszej waluty świadczy o zaufaniu do dobrych fundamentów naszej gospodarki.

Repolonizacja poszczególnych segmentów naszej gospodarki powinna być długofalowym celem polskiej polityki gospodarczej

Sądzę, że warto podejmować działania mające na celu dalsze wzmocnienie tych fundamentów. Myślę, że jednym z długofalowych celów polskiej polityki gospodarczej powinno być podejmowanie dalszych działań mających na celu repolonizację poszczególnych segmentów naszej gospodarki, w tym handlu i przemysłu. Ważną rolę w tych działaniach mogą odegrać między innymi spółki Skarbu Państwa. Warto pamiętać, że to dzięki postawie władz spółki PKN Orlen udało się odzyskać polską kontrolę nad prasą lokalną. Przeszła ona mówiąc wprost z rąk niemieckich do rąk polskich. To było wielkie zwycięstwo w bitwie toczonej w ramach kolejnego etapu walki o to, aby było ,,więcej polskiej gospodarki w polskiej gospodarce”.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych