Czy warto iść na skróty?
Komisja Nadzoru Finansowego od dłuższego czasu forsuje pomysł, by ograniczyć stosowanie szeregu gwarancji przewidzianych w przepisach kodeksu postępowania administracyjnego w postępowaniach prowadzonych przez nią w stosunku do podmiotów nadzorowanych.
Uprawnienia Komisji Nadzoru Finansowego są bardzo szerokie. Część z nich związana jest z wydawaniem decyzji administracyjnych – i do nich stosuje się przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, część to tak zwane postępowania nadzorcze, do których przepisów kodeksu postępowania administracyjnego się nie stosuje. Zgodnie z regulacją ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, co do zasady przepisy kodeksu postępowania administracyjnego mają zastosowanie do postępowań Komisji Nadzoru Finansowego, chyba, że przepis szczególny stanowi inaczej. W praktyce sprawa nie jest tak oczywista, bo niejednokrotnie, mimo braku przepisu szczególnego Komisja Nadzoru Finansowego stoi na stanowisku, że nie musi stosować przepisów kodeksu postępowania administracyjnego, bo jej rozstrzygnięcie w danej sprawie nie ma charakteru władczego.
Spory dotyczą na przykład upomnień nakładanych przez Komisję, czy zlecania przez nią ponownego badania sprawozdań finansowych bądź wydawania rozstrzygnięć dotyczących programów postępowania naprawczego. Jeżeli postępowanie nie toczy się zgodnie z przepisami kodeksu postępowania administracyjnego, podmiot będący przedmiotem tego postępowania „nadzorczego” nie jest informowany ani o jego wszczęciu, ani o ustaleniach Komisji, nie ma także dostępu do akt postępowania, a o działaniach Komisji może dowiedzieć się dopiero po wydaniu przez nią rozstrzygnięcia „nadzorczego”, na które w takiej sytuacji nie przysługuje żaden środek zaskarżenia.
Zamiast jednak próbować uporządkować te kwestie i doprowadzić do jednoznacznego doprecyzowania które rozstrzygnięcia i działania KNF wymagają zastosowania kodeksu postępowania administracyjnego, a które nie (poprzez jednoznaczne wskazanie w przepisach szczególnych tych ostatnich), Komisja Nadzoru Finansowego dąży do tego, by nawet w tych postępowaniach, w których ma niekwestionowany przez nią obowiązek stosowania przepisów kodeksu postępowania administracyjnego, ograniczyć prawa podmiotu nadzorowanego. Oczywiście standardowych argumentem jest ochrona interesów klientów tych instytucji, zwłaszcza deponentów.
Tymczasem konsekwencje szeregu rozstrzygnięć Komisji Nadzoru Finansowego ingerujące w same podstawy funkcjonowania instytucji nadzorowanej wpływają nie tylko na tę instytucję, ale także na jej klientów. Często rozstrzygnięcia Komisji budzą daleko idące wątpliwości, co do prawidłowego ustalenia stanu faktycznego lub prawidłowego zastosowania obowiązujących przepisów.
Komisja Nadzoru Finansowego ponownie próbuje zastosować „ucieczkę do przodu”, zamiast prób obrony swojego stanowiska, dąży do wyłączenia szeregu gwarancji przysługujących stronom postępowania administracyjnego w postępowaniach przez siebie prowadzonych, zwłaszcza tych wywołujących najdalej idące skutki dla podmiotu nadzorowanego. Komisja Nadzoru Finansowego zamierza uniemożliwić udział w części prowadzonych przez siebie postępowań organizacji społecznych, co całkowicie wykluczy społeczną „zewnętrzną” kontrolę prowadzonych przez nią postępowań, czy wyłączyć fundamentalną zasadę czynnego udziału strony w postępowaniu. Pozwoliłoby to nawet w skrajnym przypadku przeprowadzenie przez Komisję postępowania i wydanie decyzji administracyjnej bez uprzedniego zawiadomienia strony postępowania i dopuszczenia jej do akt postępowania oraz bez umożliwienia jej składania jakichkolwiek wniosków dowodowych oraz zajmowania stanowiska w sprawie. W efekcie zamiast dążenia do ustalenia stanu faktycznego, Komisja mogła oprzeć się wyłącznie na stanie ustalonym przez urzędników Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego w takim zakresie, jaki oni uznają za zasadny.
Dotychczas Ministerstwo Finansów nie przyjmowało tych propozycji Komisji Nadzoru Finansowego, ale niestety ostatnio, po szoku związanym z upadłością jednego z podwarszawskich banków spółdzielczych, Ministerstwo Finansów skierowało do konsultacji społecznych projekt zgodny z postulatami Komisji. Na szczęście to dopiero wstępny etap prac, zatem jest jeszcze szansa, że uda się przekonać Ministerstwo Finansów do wycofania się z tak niebezpiecznego pomysłu ograniczenia praw podmiotów nadzorowanych podpowiadanego przez Komisję Nadzoru Finansowego.