Karierowo.com robi karierę Pobieraczka - uważaj internauto!
Serwis Karierowo.com przyciągnął uwagę szerszej publiczności na przełomie lat 2012/2013. Dokładnie wtedy w Internecie zaczęły pojawiać się apele o pomoc osób, które czują się oszukane przez ten właśnie serwis. Wymaga on zapłaty 99 złotych rocznego abonamentu w ramach umowy, której większość z poszkodowanych nawet nie widziała na oczy. Obecnie osoby organizują się w grupy, by wspólnie przeciwstawić się portalowi, który chcą pozwać w ramach pozwu zbiorowego.
Poszukujemy…
Problemy zdecydowanej większości niezadowolonych użytkowników strony internetowej – portalu Karierowo.com, rozpoczęły się od oferty pracy umieszczanej na przeróżnych serwisach poświęconych pośrednictwu pracy. Ogłoszenie, choć usuwane na wniosek osób, które czują się oszukane, mimo wszystko pojawia się co jakiś czas na kartach Internetu w brzmieniu: „Poszukujemy Statystów / Epizodystów do produkcji filmowych oraz reklamowych. Zgłoszenia przyjmujemy na stronie www.karierowo.com”. Osoby zainteresowane odpowiedzią na ogłoszenie, rejestrowały się w serwisie, a po kilku dniach otrzymywały wezwania do zapłaty dotyczące rocznego abonamentu w wysokości 99 złotych za korzystanie ze strony.
Rozwiązanie umowy
Jedna z osób, które zetknęły się z serwisem, tak relacjonuje przebieg sprawy: „Mam pewien problem - zarejestrowałam się na stronie karierowo.com szukając pracy. Po wypełnieniu danych należało zaakceptować regulamin, co wiązało się z zawarciem z nimi umowy na rok za kwotę 99 zł. A że zależało mi na pracy - zaakceptowałam regulamin, nie czytając go. Od umowy można się odwołać w ciągu 10 dni. Po 14 dniach dostałam maila, że nie wniosłam opłaty i mam 5 dni inaczej zostaną naliczane odsetki. Proszę niech ktoś mi pomoże, czy to faktycznie jest prawda, czy zwykli wyłudzacze. Pozdrawiam A.”. Część z pokrzywdzonych osób starała się rozwiązać zawartą z Karierowo.com umowę, jednak bez większego skutku. Otrzymywali oni wiadomość, z której treści wynikało, że zerwanie umowy nie jest możliwe ze względu na upłynięcie dedykowanego terminu pozwalającego na jej anulowanie. Pismo powoływało się na 10 - dniowy termin wypowiedzenia, który dotyczy umów zawartych na odległość, w przypadku których poinformowano o prawie do odstąpienia od niej. Większość pokrzywdzonych twierdzi jednak, że taka informacja nie została im przekazana, a co za tym idzie termin wypowiedzenia ulega wydłużeniu do trzech miesięcy. Ta linia obrony niestety również zawodziła: „Też dałem się nabrać. OK, moja naiwność i lenistwo do czytania regulaminów. Byłem z tym na Policji. Nikt nic nie może zrobić. Nie ma tutaj czynu podlegającego kodeksowi karnemu. Można złożyć doniesienie i dochodzić praw z powództwa cywilnego. Rzecznik UOKIK sam stwierdził, że proceder taki jest na granicy prawa, więc na co organy ścigania czekają? Jak to możliwe, że może istnieć prawo, wzbraniające Policjantowi wstać od biurka, znaleźć i aresztować złodzieja, naciągacza, oszusta? Jak to możliwe, że w obliczu tak oczywistego oszustwa, nie ma przepisu pozwalającego na ściganie?”- czytamy na jednym z forów zajmujących się tematem Karierowo.com.
Ruch poszkodowanych
Poszkodowani nie dają za wygraną i nie chcą płacić niesłusznie ich zdaniem nałożonej opłaty w wysokości 99 złotych. Na portalu społecznościowym Facebook powstała nawet specjalna strona „Grupa poszkodowanych – oszustwo internetowe karierowo.com”. Inną inicjatywą jest petycja podpisywana przeciwko działalności serwisu Karierowo.com i tym podobnych stron, która zebrała dotychczas ponad dwieście podpisów. Niezadowoleni użytkownicy strony organizują się także w ramach pozwu zbiorowego, co wydaje się być słuszne mając na uwadze to, że czują się oni po prostu oszukani. Jednak nie wszędzie mogą liczyć na wyrozumiałość i zrozumienie, czego dowodzi jeden z wybranych wpisów internetowych: „Istnieje jakiś wstręt w tym narodzie do czytania i zdobywania wiedzy. I nie mówię tutaj o czytaniu jakiegoś idiotycznego regulaminu, ale ogólnie wiadomości, co tam w tym polskim internecie się dzieje. Ja myślałem, że po takim "Pobieraczku", to już nikt się nie da nabrać na podobne rzeczy. Internet aż huczał, a i w telewizji ogólnopolskiej było co nieco...A tu masz: plikostrada.pl, workhome.pl, a teraz to karierowo.com. Wszędzie ten sam mechanizm działania. A i tak leszczy nie brakuje”.
Zapraszamy czytelników do zapoznania się z informacjami na temat innych serwisów prowadzących podobną działalność - Pobieraczek.pl oraz do informacji na temat kolejnego wyroku UOKiK i Sądu Apelacyjnego w tej sprawie