Wywiad gospodarczy

Wzrost gospodarczy  / autor: Fratria
Wzrost gospodarczy / autor: Fratria

TYLKO U NAS

Dreszczowiec na rynkach! Obawy o brak surowców nakręcają ceny

Krzysztof Pączkowski

Krzysztof Pączkowski

Redaktor "Gazety Bankowej", portalu wGospodarce.pl i telewizji wPolsce. Ekspert w dziedzinie finansów, bankowości i rynków kapitałowych.

  • Opublikowano: 8 marca 2022, 16:30

    Aktualizacja: 8 marca 2022, 17:53

  • 0
  • Powiększ tekst

O tym, jak będzie wyglądała w najbliższym czasie sytuacja na światowych rynkach po inwazji dokonanej przez Rosję i zbrojnej napaści na Ukrainę – rozmawiamy w Wywiadzie Gospodarczym dla telewizji wPolsce z Mirosławem Budzickim, Strategiem w PKO BP.

Przypomnijmy, że już od blisko dwóch tygodni w globalnym świecie finansów, ale także obszarze handlu surowcami dochodzi do potężnych zawirowań, które nasilają się jeszcze wraz z kolejnymi doniesieniami o zaostrzeniu działań wojennych wywołanych na Ukrainie przez bezprecedensowy w historii atak zbrojny ze strony Rosji.

Z jednej strony mamy więc gwałtowne spadki kursów akcji na giełdach i potężne osłabienie złotego w relacji do głównych walut. W szczytownym momencie za euro płaciliśmy w poniedziałek już ponad 5 zł, a kurs franka szwajcarskiego również zbliżył się do tej psychologicznej bariery - osiągając ponad 4,99 zł. Dolar amerykański kosztował w granicach 4,61 zł.

Z drugiej ceny surowców – ropy naftowej i gazu – zwyżkują do rekordowych poziomów, potęgując jednocześnie kryzys energetyczny na świecie. Za baryłkę ropy trzeba było zapłacić we wtorek już 132 dolary, a notowania kontraktów na gaz wystrzeliły do niespotykanych dotąd szczytów (notowaia gazu z dostawą w kwietniu sięgnęły 345 euro za MWh).

W odpowiedzi na agresję Rosji, Zachód nałożył także szereg bardzo dotkliwych sankcji, które błyskawicznie uderzyły w gospodarkę i majątki oligarchów.

-Są to zarówno twarde restrykcje ekonomiczne, które dotyczą samej gospodarki – ale też wykluczają Rosję z takiego normalnego funkcjonowania w świecie zachodnim. Oczywiście w tych sankcjach mamy też pewne luki, które w kolejnych tygodniach zostaną z pewnością doprecyzowane – podkreśla Mirosław Budzicki.

Zwraca m.in. uwagę na blokadę rezerw walutowych banku centralnego – i tu szacunki mówią o blokadzie połowy zgromadzonych środków. Sankcjami objętych zostało też około 80 proc. aktywów sektora bankowego w Rosji.

-Z drugiej strony, cały handel surowcami nie został jeszcze objęty sankcjami i w tym przypadku toczą się dyskusje, jak miałyby wyglądać kolejne ograniczenia dla agresora, który wywołał obecną wojnę – dodaje ekspert PKO BP.

Jego zdaniem, jeżeli sankcje zostaną utrzymane w długim okresie, Rosjanie będą musieli zmierzyć się z potężnym kryzysem gospodarczym – co z pewnością wpłynie w istotny sposób na zmiany w postrzeganiu polityki państwa przez społeczeństwo rosyjskie, ale też decyzji, jakie podejmują władze w kontekście działań wojennych.

-Pamiętajmy również, że w obecnej sytuacji prognozowanie zmian na rynkach finansowych, czy towarowych jest ekstremalnie trudne. Obawy są szczególnie duże o możliwe braki w dostawach surowców i to powoduje lawinowe zwyżki cen ropy naftowej i gazu. W przypadku walut, szczególnie w odniesieniu do złotego mamy do czynienia z silnymi przepływami kapitału w kierunku aktywów bezpiecznych – zauważa Mirosław Budzicki.

Krzysztof Pączkowski

Czytaj też: Rosnieft i Gazprom pod ścianą! Muszą spłacić miliardy

Powiązane tematy

Komentarze