TYLKO U NAS
Optymizm powrócił? Fed dał impuls do wzrostów! [wideo]
O tym, co może czekać inwestorów i rynki finansowe w perspektywie najbliższych miesięcy, a także jaki scenariusz wydarzeń jest tutaj najbardziej prawdopodobny - rozmawiamy z Markiem Rogalskim, Głównym Analitykiem Walutowym Domu Maklerskiego BOŚ.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie mieliśmy serię mocnych spadków na światowych giełdach, a sytuacja w globalnej gospodarce – przy szalejącej inflacji i nowych rekordach wskaźnika cen towarów i usług – z każdym tygodniem stawała się coraz bardziej niepokojąca.
W efekcie na ostatnim, lipcowym posiedzeniu amerykańska Rezerwa Federalna zdecydowała o kolejnej podwyżce stóp procentowych o 75 pkt. bazowych. Tym razem jednak ta właśnie decyzja stała się impulsem do silnego odreagowania za oceanem.
-Fed w ostatnich miesiącach zaczął reagować dość wyraźnie na to, że inflacja jest wysoka. Wystarczy wspomnieć, że ostatni odczyt w Stanach Zjednoczonych wyniósł powyżej 9 proc. w ujęciu rocznym. Mieliśmy więc dwie podwyżki o 75 pkt. bazowych – co nie zdarzyło się na rynku od 40-tu lat – podkreśla Marek Rogalski.
Jego zdaniem, na lipcową decyzję banku centralnego za oceanem rynki zareagowały jednak nieco inaczej, niż miało to choćby miejsce na przestrzeni ostatnich miesięcy.
-Uznano, że generalnie na jesieni Fed zacznie nieco zmniejszać tempo podwyżek. Obecne oczekiwania to 50 pkt. bazowych we wrześniu – a więc mniej niż wyniósł lipcowy wzrost kosztu pieniądza za oceanem. Nawet pojawiają się głosy, że pod koniec przyszłego roku amerykańska Rezerwa Federalna zacznie stopy obniżać – dodaje ekspert DM BOŚ.
Krzysztof Pączkowski
Czytaj też: Najlepszy miesiąc Wall Street od 2020 r.