Wywiad gospodarczy

Bartosz Turek, główny analityk HREiT / autor: Fratria
Bartosz Turek, główny analityk HREiT / autor: Fratria

Nieruchomości znowu szybko zdrożeją bo jest ich za mało

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 maja 2023, 20:13

  • Powiększ tekst

Tematu nieruchomości nie można zacząć inaczej niż głównymi wydarzeniami dziś. Dzień zaczął się od ważnych deklaracji. Minister Waldemar Buda poinformował o największych bankach gotowych do udziału w rządowym programie. Jednak ostatnie ruchy deweloperów mogą w najbliższych miesiącach dużo namieszać w cenach nieruchomości. Co będzie się działo dokładnie? Gościem dzisiejszego Wywiadu Gospodarczego był Bartosz Turek, główny analityk HREIT

W ubiegły piątek parlament zakończył prace nad ustawą o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, która wprowadza m.in. bezpieczny kredyt z dopłatą państwa do rat i konto mieszkaniowe z premią mieszkaniową z budżetu państwa. Poniedziałek zaczął się od komunikatu, że trzy największe banki w Polsce zadeklarowały chęć i gotowość wprowadzenia do oferty rządowego programu „bezpieczny kredyt”. Poinformował o tym w poniedziałek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. A zatem, 3 lipca nowy produkt rządowo-bankowy rusza z kopyta. Ale nie tylko to w nieruchomościach jest obecnie ciekawe.

Chyba najważniejsze pytanie, po niektórych niedawnych publikacjach, brzmi teraz: Czy mieszkań kwalifikujących się do programu nie zabraknie? Ekspert twierdzi, że doniesienia medialne, że tych mieszkań zabraknie, są przesadzone, choć faktycznie, z wyborem tych mieszkań nie będzie tak różowo.

Mieszkań nie zabraknie, nie ma się tego co obawiać, choć faktycznie, jeśli spojrzeć na ofertę deweloperów w największych miastach, na siedmiu największych rynkach, to ofercie do zakupu jest niecałe 44 tysiące mieszkań. Z drugiej strony, najnowsze dane Otodom Analytics mówią, że w ciągu ostatniego miesiąca sprzedało się pięć tysięcy mieszkań. To pokazuje, że ta oferta generalnie jest niestety niezbyt duża. Jest za mała – ocenia Bartosz Turek, główny analityk HREIT. – Normą, a raczej sytuacją bezpieczną, jest gdy tego, co jest w biurach sprzedaży deweloperów, starcza na rok. Już teraz oferta deweloperów jest niewystarczająca, by zaspokoić potrzeby chętnych do zakupu.

Jak można łatwo policzyć, 5 tysięcy mieszkań miesięcznie to łącznie 65 tysięcy mieszkań w ciągu roku. Jeśli w ofercie deweloperów jest mniej niż 44 tysiące mieszkań na 7 głównych rynkach, to faktycznie może nie być łatwo o mieszkanie w ogóle. Zanim deweloperzy odpowiedzą na większy popyt spowodowany programem „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, to jednak trochę to potrwa – dodaje.

Wcześniej rano, minister Waldemar Buda przekazał, pozytywne informacje płyną też z samego rynku mieszkaniowego.

Ta górka budowy mieszkań w 2022 r., czyli ponad 238 tys. powoduje, że na rynku jest nadal sporo mieszkań, które w ramach tego programu mogą być kupione – stwierdził minister Waldemar Buda.

To nie do końca tak. Co prawda, w zeszłym roku faktycznie dużo mieszkań było oddawanych do użytkowania, ale one były kupione w trakcie ich budowania. Teraz trzeba raczej patrzeć na to jaką liczbę mieszkań deweloperzy zaczynali budować w zeszłym roku, a tu niestety dane są słabe. Mieszkań obecnych teraz w ofercie jest mało. Te, do których deweloperzy oddają klucze, tych jest, owszem, dużo, ale one już dawno zostały przez kogoś kupione – zaznaczy analityk HREIT.

Niemniej, problemy z dostępnością mieszkań ocenia nadal jako tylko przejściowe-chwilowe. Natomiast ten problem nie powinien trwać więcej niż kilka miesięcy. Jeśli deweloperzy nie rozpoczną nowych budów, a ostatnie raczej schładzają tempo nowych prac, co może spowodować gwałtowny wzrost cen nieruchomości. A w nieruchomościach jak ceny już wzrosną, to niemal nigdy nie spadają.

Oferta obecna jest niewystarczająca, co może sprzyjać teraz wzrostowi cen mieszkań, ale mieszkań nie zabraknie, ponieważ deweloperzy mają bardzo dużo pozwoleń na nowe budowy – dodaje Bartosz Turek.

Zaznacza, że nadwyżka pozwoleń jest na poziomie 80-90 tys. mieszkań.

Czy deweloperzy robią to celowo? Czy celowo będą schładzać nowe inwestycje, by wywindować ceny nieruchomości szybko i znacząco? Czy ostatnie zmiany w prawie odnośnie opłat PCC ograniczą hurtowe zakupy funduszy i czy to koniec ery flipperów, czy jednak dobre czasy na flipping dopiero się zaczną? Czy rządowy program Co będzie dalej na rynku nieruchomości?

ZOBACZ CAŁY PROGRAM:

mw

CZYTAJ TEŻ: Polska na nowo połączona dzięki inwestycjom kolejowym CPK. Spółka ogłosiła przebieg trzeciego odcinka „igreka”

CZYTAJ TEŻ: Ukraina. Najnowsze dane z obwodu kijowskiego

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.