Mania bitcoina może okazać się bardzo niebezpieczna
Expose nie wywarło na inwestorach żadnych reakcji, natomiast dużo większe znaczenie dla rynku kapitałowego może mieć reforma emerytalna, która w tej chwili odłożona została na półkę - powiedział w Wywiadzie Gospodarczym Kamil Cisowski, CFA dyrektor zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Xelion, na antenie telewizji wPolsce.pl
Jego zdaniem im szybciej nastąpi likwidacja funduszy emerytalnych tym lepiej.
W tej chwili nie generują one praktycznie żadnych zysków. Rynek w tej chwili rozpatruje dwa scenariusze: albo środki tam zgromadzone trafią na indywidualne konta obywateli, albo w końcu sięgnie po nie rząd - mówił Cisowski w rozmowie Markiem Siudajem redaktorem portalu wGospodarce.pl
W ocenie Cisowskiego, jeśli dalej nic nie będzie się działo w związku z funduszami emerytalnymi, staną się one reliktem, który będzie systematycznie tracił na znaczeniu.
Dyrektor z Xeliona odniósł się również do inwestycji w kryptowaluty.
To co jest niebezpieczne, to fakt iż coraz więcej osób, które nie mają wiedzy o rynkach finansowych, inwestują w kryptowaluty, szczególnie w bitcoina, którego wartość w ciągu roku wzrosła o 2 tys. proc. - powiedział Cisowski w Wywiadzie Gospodarczym.
Jak informuje dyrektor analiz z Xeliona, to największa bańka internetowa, która niebawem może pęknąć i wielu zrujnować finansowo.
Mania bitcoina może być niebezpieczna, każdy praktycznie może teraz otworzyć giełdę zajmującą się handlem kryptowalutami i są już przypadki gdzie właściciele takich platform przewłaszczyli środki inwestorów i zniknęli. Dlatego do inwestowania w bitcoina czy inne kryptowaluty podchodziłby z dużą rezerwą - podkreślił analityk Xeliona