Wywiad gospodarczy

160 mln zł oszczędności dzięki lekowi, którego opracowanie chciało zablokować NCBiR

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 października 2017, 11:30

    Aktualizacja: 3 października 2017, 11:30

  • Powiększ tekst

Science Pharma to firma, która kilka lat temu podjęła próbę opracowania własnego leku przeciwzakrzepowego, podawanego pacjentom m.in. przy operacjach czy w przypadku złamań

Rozwój leku to długi proces – trwało to 8 lat – i jest to proces kosztowny, bez wsparcia zewnętrznego byśmy sobie nie poradzili. W ten projekt zainwestowała Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która wyłożyła 11,5 mln zł – powiedziała Monika Laskowska-Mirończuk, dyrektor zarządzający Science Pharma, w Wywiadzie Gospodarczym w Telewizji wPolsce.pl.

Problemy zaczęły się, kiedy rozwój leku dotarł do fazy klinicznej, w trakcie której rozpoczyna się jego podawanie pacjentom. Wówczas bowiem firma musi uzyskać konieczne zgody, poinformować opinię publiczną a przede wszystkim dokonać rejestracji prób klinicznych.

Było to w połowie 2014 r. Wówczas okazało się, że jest wiele podmiotów, które są zainteresowane przerwaniem naszego projektu. W grudniu 2014 pojawiła się kontrola Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i okazało się, że do projektu, do którego przez lata nie było zastrzeżeń, jest wiele poważnych uwag. Jeszcze zanim pojawiły się ustalenia kontroli, finansowanie ze strony PARP zostało przerwane - powiedziała Monika Laskowska-Mirończuk w rozmowie z Maksymilianem Wysockim, dziennikarzem portalu wGospodarce.pl.

Mimo braku środków firma dokończyła projekt, lek został zarejestrowany i wszedł do sprzedaży.

Ten lek złamał 26-letni monopol jednego z koncernów farmaceutycznych. Kiedy wszedł do sprzedaży, już w pierwszym miesiącu przyniósł NFZ oszczędności rzędu 11 mln zł. A więc środki, jakie zostały wyłożone przez PARP, wróciły do budżetu już w pierwszym miesiącu – powiedziała dyrektor zarządzająca Science Pharma.

To nie koniec oszczędności, bo wg Moniki Laskowskiej-Mirończuk obecnie NFZ szacuje, że całoroczne ograniczenie wydatków związanych z wprowadzeniem leku sięgnie 160 mln zł.

Firma zamierza zarejestrować lek w całej Europie i rozpocząć jego sprzedaż.

Będziemy pokazywać całemu światu, że mamy pomysły, innowacyjne projekty i że możemy konkurować z innymi na świecie – powiedziała dyrektor zarządzająca Science Pharma.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych