WYWIAD
ZUS wypłaci bezrobotnym zasiłek solidarnościowy
Nowe wsparcie dla Polaków, którzy stracili pracę czyli zasiłek solidarnościowy ma obowiązywać od czerwca. Jego faktyczną wypłatą zajmie się ZUS. Jak zaznaczała w dzisiejszym Wywiadzie Gospodarczym w telewizji wPolsce.pl prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska, cały proces będzie mógł być przeprowadzony szybko, bez wychodzenia z domu. Wystarczy założyć profil na ePUAP i złożyć wniosek drogą elektroniczną. Oczywiście będzie też można udać się do oddziału ZUS i tam wypełnić odpowiedni dokument.
Według ustawy będącej inicjatywą prezydenta, przyjętej przez Sejm i przekazanej do dalszej legislacji (…) uprawnionymi do świadczenia są osoby, które straciły pracę po 31 marca, pod warunkiem, że podlegały ubezpieczeniom społecznym co najmniej 60 dni – podała prof. Uścińska wyjaśniając, że termin ten został skrócony z proponowanych początkowo 90 dni.
W praktyce oznacza to, że wystarczyło pracować na umowę o pracę i opłacać składki przez 2 miesiące, żeby otrzymać przez 3 miesiące po 1400 zł wsparcia. W założeniu ma to być czas wykorzystany na szukanie nowego zatrudnienia. Nie ma znaczenia czy pracownik został zwolniony czy też jego umowa wygasła bo była zawarta na czas określony.
Dodatek nie jest świadczeniem opodatkowanym, a w ustawie jest zapis, że składka emerytalna, rentowa i zdrowotna od niego zostanie obliczona przez ZUS, ale fizycznie pokryje ją budżet państwa. Otrzymujący go zatem składek nie odczują a do wszystkich uprawnień emerytalnych, rentowych, do świadczeń zdrowotnych będą mieli za ten okres prawo – mówiła prezes ZUS.
Co istotne, czerwiec, lipiec i sierpień nie będą wliczane do okresów pobierania zasiłku dla bezrobotnych czy stypendiów co oznacza, że wydłuży się automatycznie czas, przez który będą one przysługiwały. Oczywiście osoba pozostająca bez pracy będzie musiała wybrać pomiędzy zasiłkiem solidarnościowym a zasiłkiem dla bezrobotnych czy stypendium. Świadczenia te nie będą mogły być pobierane łącznie. Prezes ZUS zaznaczyła, że nowym zasiłkiem nie będą objęte osoby zatrudnione na podstawie umowy o dzieło czy pracujące na własny rachunek. Jednak one już od początku epidemii, gdy tylko powstała pierwsza Tarcza Antykryzysowa otrzymały wsparcie w postaci chociażby świadczenia postojowego w kwocie 2080 zł miesięcznie.
Do dziś złożono w ZUS 1,6 mln wniosków o świadczenia postojowe. 93 proc. z nich są już wypłaciliśmy(…). I w tej chwili na bieżąco osoby te są objęte ochroną – mówiła prof. Uścińska.
Podała też informacje dotyczącą zwolnienie ze składek na ZUS. Za marzec złożone zostało 1,57 mln wniosków. 96 proc. spraw jest już zakończonych. Zwolnienie uzyskało 1,48 mln wnioskodawców. Tylko 2 proc. tj. 25,3 tys. to odmowy, a 4 proc. tj. 96 tys. płatników ma postępowanie wyjaśniające. Za kwiecień było to 1,7 mln wniosków, a zakończonych zostało ponad 90 proc spraw. Tu odmowy umorzenia to zaledwie 1 proc., a w toku pozostaje ok. 11 proc. Łącznie zwolnienie ze składek kosztowało już 7,4 mld zł, a do tego za chwilę trzeba będzie dodać kolejne kwoty za maj.
Całą rozmowę można wysłuchać tutaj: ttps://www.youtube.com/watch?v=kGs7OLf2h1s
Anna Grabowska