Amazon i Apple stawiają kropkę nad „i”
Pozytywne nastroje zza oceanu przeniosły się w czwartek również na polski parkiet. WIG20 zaliczył pierwszą wzrostową sesję w tym tygodniu i zyskał ostatecznie 0,9%
Zwyżki dominowały również w drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 zyskał 0,6% a sWIG80 1%. Wśród polskich blue chipów najsilniej drożały akcje KGHM, które przy wsparciu rosnącej piąty dzień z rzędu ceny miedzi zyskały 7,4%. Zdecydowanie największe obroty w indeksie, sięgające niemal 1,2 mld zł odnotowano w przypadku akcji PKN Orlen (+1%), co należy łączyć z materializacją fuzji z Lotosem (od dziś GPW zawiesza obrót akcjami spółki).
W trakcie dnia poznaliśmy dane inflacyjne Niemiec, które okazały się wyższe od oczekiwań. Wskaźnik HICP naszego zachodniego sąsiada znalazł się na poziomie 8,5% r/r, znacznie powyżej konsensusu, który zakładał 8,1% r/r. Dane w pełni uzasadniają silniejszy ruch od oczekiwań na lipcowym posiedzeniu EBC, który zadecydował o podwyżce stóp o 50pb. W godzinach popołudniowych temat inflacji na Starym Kontynencie przyćmił pierwszy odczyt dynamiki amerykańskiego PKB za drugi kwartał. Zgodnie z opublikowanymi przez Biuro Analiz Ekonomicznych danymi, w poprzednim kwartale gospodarka USA odnotował spadek o 0,9% w ujęciu zannualizowanym. Biorąc pod uwagę fakt, że w pierwszym kwartale amerykański PKB skurczył się o 1,6% SAAR, techniczna recesja za oceanem stała się faktem.
Recesyjny wydźwięk danych nie był jednak w oczach inwestorów powodem do paniki. Wręcz przeciwnie, po słabszym otwarciu amerykańskie indeksy powróciły do kontynuacji wzrostów z poprzedniego dnia. Zmiękczenie jastrzębiego tonu przez J. Powella zbiegło się w czasie z potwierdzeniem technicznej recesji w USA – to niewątpliwie zadziałało na wyobraźnię inwestorów w kontekście rewizji w dół oczekiwań dotyczących przyszłej ścieżki podwyżek stóp procentowych. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych 10-letnich spadły do okolic 2,65%, z kolei rentowności 2-latek obniżyły się do 2,85%. Na zamknięciu notowań indeksy S&P500 oraz Nasdaq zyskały odpowiednio 1,2% oraz 0,9%.
Po sesji na Wall Street poznaliśmy solidne raporty Amazona oraz Apple, które stawiają kropkę nad „i” w kontekście całego tygodnia. W obu przypadkach wyniki za drugi kwartał zostały pozytywnie przyjęte przez inwestorów. Przychody Amazona wzrosły w drugim kwartale o 7% r/r, natomiast w kontekście trzeciego spółka podwyższyła swoje oczekiwania zakładając dynamikę w przedziale 13-17% r/r. Wprawdzie na konferencji wynikowej Apple Tom Cook nie pokusił się o podanie dokładnych prognoz dotyczących przyszłych przychodów oraz zysków, jednak ogólny wydźwięk jego wypowiedzi wskazywał na pozytywne nastawienie względem przyszłości i pozycji spółki. W handlu posesyjnym akcje Amazona podrożały aż o 13%, z kolei Apple zyskiwał ok. 3%. Solidne wyniki amerykańskich gigantów pozwolą najprawdopodobniej zakończyć ten tydzień w bardzo dobrych nastrojach. W momencie pisania komentarza kontrakty futures na S&P500 i Nasdaq zyskują odpowiednio 0,7% oraz 1,4%. W takim otoczeniu WIG20 ma szansę ponownie zbliżyć się do naruszanego kilkukrotnie w tym miesiącu oporu na poziomie 1 700 pkt.
Patryk Pyka Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion