Ulga na koniec bardzo trudnego tygodnia?
Czwartkowa sesja okazała się zgodnie z porannymi wskazaniami kontraktów futures kolejnym dniem spadków na głównych światowych rynkach akcji.
Spośród ważniejszych europejskich na plusie zamknął się wyłącznie Mediolan – FTSE MiB zyskało 0.29%. Pozostałe główne indeksy traciły od -0,24% (IBEX) do -1,08% (DAX). Europejski Bank Centralny zgodnie z oczekiwaniami utrzymał stopy procentowe bez zmian, ale nie wsparło to indeksów w najmniejszym stopniu. Kurs EURUSD znajdował się pod presją, ale odrobił dzienne straty w godzinach wieczornych.
Warszawa dostarcza w październiku kolejnych powodów do zachwytu. Nawet w tak trudnym otoczeniu WIG20 zyskał 1,18%, choć mWIG40 spadł o 0,07%, a sWIG80 o 0,21%. O 4,79% drożało Dino, niewiele mniej JSW (+4,46%), mocno rosły także Kęty (+1,95%) i Alior (+1,85%), a także PKO (+1,48%).
Kolejną bardzo słabą sesję obserwowaliśmy za oceanem. S&P500 straciło 1,18%, a NASDAQ 1,76%. Mocnym obciążeniem faktycznie okazała się po wynikach Meta Platforms (-3,75%), ale także nVIDIA (-3,48%) oraz Tesla (-3,14%).
W godzinach porannych rosną rynki azjatyckie, kontrakty futures jednoznacznie sugerują, że przynajmniej dzisiaj zostanie podjęta próba redukcji przeceny z tego tygodnia w Europie i USA. W handlu posesyjnym po świetnych wynikach mocno zyskiwały Amazon (+5,34%) oraz Intel (+7,66%). Można odnieść także wrażenie, że inwestorzy w końcu dostrzegli świetne wczorajsze dane o amerykańskim PKB (+4.9% k/k saar). Dziś najważniejszym punktem dnia będzie Raport nt. wydatków Amerykanów, w tym odczyt inflacji bazowej PCE (spodziewany jest spadek z 3,9% r/r do 3,7% r/r). W naszej ocenie tydzień prezentuje się z perspektywy stóp zwrotu znacznie gorzej niż wskazują opublikowane do tej pory raporty za 3Q2023, ale sytuacja na Bliskim Wschodzie wciąż pozostaje bardzo niepewna. Bloomberg informuje rano, że siły amerykańskie zaatakowały obiekty w Syrii.
Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion