Silny skok inflacji bazowej
Inflacja bazowa w Polsce przyspieszyła z 3,7 do 4,3 proc. r/r, najwyższego poziomu od marca. Skok wskaźnika to w dużej mierze pokłosie efektów bazy statystycznej, m.in. przed rokiem rozszerzono listę refundowanych leków, a kategoria „telekomunikacja” znalazła się pod wpływem promocji obniżających koszty użytkowania platform streamingowych.
Ceny z wyłączeniem żywności i energii podniosły się o 0,3 proc. m/m. Sugeruje to ponowne nasilanie się presji popytowej w obliczu rozgrzanego rynku pracy, rozpędzonych wynagrodzeń i krzepnących wydatków konsumenckich gospodarstw domowych. Taką ocenę zdaje się potwierdzać podniesienie się dynamiki cen usług z 6,2 do 6,8 proc. r/r.
Inflacja bazowa, której cykliczny dołek na poziomie 3,6 proc. r/r minął w czerwcu, będzie się nasilać w najbliższym półroczu. Dynamika CPI niechybnie przekroczy 5,0 proc. r/r, a maksimum powinna osiągnąć w marcu 2025 r. Dopiero wtedy powrót jej hamowania otworzy RPP furtkę do wznowienia obniżek stóp procentowych. Podwyższona inflacja bazowa zostanie z nami na dłużej i będzie koronnym argumentem przeciwko agresywnym cięciom. W 2025 r. należy spodziewać się 3-4 dostosowań o skali 25 pb.
Luzowanie polityki pieniężnej o takiej skali wydaje się w pełni odzwierciedlone w wycenie złotego. Prognozy walutowe fintechu Cinkciarz.pl dot. EUR/PLN i USD/PLN, które agencja Bloomberg ponownie uznała za najtrafniejsze na świecie, mówią o osunięciu się kursu euro w pobliże tegorocznych minimów – 4,25 zł – i powrocie kursu dolara poniżej 3,85 zł. W szerszym horyzoncie złoty nie ma znaczącego potencjału do umocnienia w relacji do wspólnej waluty, ale powinien kontynuować wspinaczkę względem USD. Amerykańska waluta w połowie przyszłego roku będzie kosztować zapewne ok. 3,75 zł.
Bartosz Sawicki, analityk fintechu Cinkciarz.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.