Analizy

Dane NBP o inflacji bazowej odpowiadały prognozom, stąd złoty nie zareagował na wysoki jej wzrost / autor: Pixabay
Dane NBP o inflacji bazowej odpowiadały prognozom, stąd złoty nie zareagował na wysoki jej wzrost / autor: Pixabay

Dzień odczytów inflacyjnych

Maciej Przygórzewski

Maciej Przygórzewski

główny analityk w InternetowyKantor.pl

  • Opublikowano: 17 października 2024, 14:17

    Aktualizacja: 17 października 2024, 14:17

  • Powiększ tekst

Środa przebiegła pod dyktando danych na temat zmiany cen. W Polsce bez niespodzianek, za to wyraźnie niższy odczyt na Wyspach Brytyjskich. Dzisiaj dla odmiany decyzje banków centralnych, EBC oraz Turcja.

Inflacja bazowa w Polsce

Wczoraj poznaliśmy dane na temat inflacji bazowej. Zgodnie z oczekiwaniami wyskoczyła ona do 4,3 proc. Nie była to zatem niespodzianka. Zwiększenie tej wartości nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę wycofywanie się z tarcz antyinflacyjnych. Niby ten wskaźnik nie uwzględnia cen energii, ale wpływają one na inne dobra. Należy też pamiętać, że rok temu inflacja bazowa spadała we wrześniu o 1,7 proc. Mamy zatem punkt odniesienia, który powodował, że wyskok nie był dużym zaskoczeniem. Październik nie ma jednak już tego samego problemu. W rezultacie oczekiwanie dalszej eksplozji tempa wzrostu cen jest raczej mało prawdopodobne. Złoty nie zareagował na te dane, bo były one zgodne z przypuszczeniami.

Dane z Wysp Brytyjskich

W dniu wczorajszym poznaliśmy również dane z Wielkiej Brytanii. Inflacja konsumencka w ujęciu rocznym wyniosła 1,7 proc.. Był to pierwszy odczyt poniżej 2 proc. od kwietnia 2021 roku. Rynki spodziewały się poziomu poniżej 2 proc.. Sądziły jednak, że będzie to 1,9 proc., a nie 1,7 proc.. Oprócz tych informacji opublikowano również inflację producencką. Ta z kolei okazała się zmniejszeniem o 0,7 proc.. Nie mówimy o spadku tempa wzrostu cen, a o redukcji cen producentów. Dane te pokazują, że stawki na Wyspach są pod kontrolą. Inwestorzy uznali w związku z tym, że obecny scenariusz obniżek stóp procentowych jest nadmiernie asekuracyjny. W wyniku dostosowywania się kursu funta do nowych oczekiwań spadł on o 2 grosze z okolic 5,15 zł na 5,13 zł.

Inflacja w Europie

Środa przyniosła również dwa mniej istotne odczyty danych makroekonomicznych. W Czechach zobaczyliśmy inflację producencką w ujęciu rocznym na poziomie 0,6 proc., a w miesięcznym spadek cen o 0,2 proc.. Pokazuje to, że kraj ten pomimo cyklu obniżek stóp procentowych wciąż jest na dobrej ścieżce, by inflacja wróciła do celu. Drugim ciekawym odczytem były Włochy. Tam ceny dla konsumentów rosną już zaledwie 0,7 proc. w skali roku. W okresie miesięcznym mamy spadek o 0,2 proc.. Tak, we Włoszech we wrześniu było średnio taniej, niż w sierpniu.

W kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

13:00 – Turcja – decyzja w sprawie stóp procentowych, 14:15 – Strefa Euro – decyzja w sprawie stóp procentowych, 14:30 – USA – sprzedaż detaliczna, 14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych