Analizy
Giełda / autor: Pixabay
Giełda / autor: Pixabay

Drugi dzień rozmów USA–Chiny

Michał Kozak, Dom Inwestycyjny Xelion

Michał Kozak, Dom Inwestycyjny Xelion

Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 11 czerwca 2025, 09:36

  • Powiększ tekst

Wtorkowa sesja na rynkach europejskich nie należała do najlepszych. Najgorzej spośród głównych indeksów wypadł niemiecki DAX, który stracił blisko 0,77 proc., głównie z powodu spadków w sektorze finansowym i przemysłowym. Hiszpański IBEX35 osunął się o 0,21 proc., a szwajcarski SMI zakończył dzień na minusie o 0,12 proc.. Zdecydowanie lepiej radził sobie turecki BIST100, który zyskał blisko 1,82 proc., co było efektem wzrostu w sektorze finansowym o ponad 4 proc.. Brytyjski FTSE100 zyskał 0,24 proc., natomiast francuski CAC40 wzrósł o 0,17 proc.. Kurs EURUSD w godzinach porannych pozostaje blisko 1,1422.

Sesja na warszawskiej giełdzie wypadła zdecydowanie lepiej niż na większości europejskich rynków. WIG20 zyskał 2,25 proc., wspierany przede wszystkim przez silne wzrosty akcji PGE, które podrożały o 4,33 proc., Orlen, który zyskał 4,22 proc., oraz Orange, którego walory zakończyły dzień wzrostem o 4,14 proc.. Również indeksy średnich i małych spółek prezentowały się pozytywnie – zarówno mWIG40, jak i sWIG80 zyskały po 0,53 proc.. Wśród indeksów wyróżniły się WIG-Paliwa, który zyskał 4,17 proc., WIG-Energia ze wzrostem o 3,05 proc. oraz WIG-Banki, które zakończyły dzień wzrostem o 2,43 proc.

Na amerykańskim rynku inwestorzy koncentrują uwagę na wynikach negocjacji handlowych między USA a Chinami, które rozpoczęły się w poniedziałek i najprawdopodobniej potrwają do środy. We wtorek późnym wieczorem sekretarz skarbu USA, Scott Bessent, opuścił rozmowy prowadzone w Londynie, by złożyć zeznania przed Kongresem. Przed wyjazdem z Lancaster House zaznaczył, że „Mieliśmy dwa dni produktywnych rozmów, które wciąż trwają”. Z kolei sekretarz handlu, Howard Lutnick, ocenił negocjacje jako bardzo udane i podkreślił, że zespoły pracują nad dopracowaniem szczegółów technicznych. Dodał również, że jeśli zajdzie taka potrzeba, rozmowy mogą zostać przedłużone na środę. W związku z tym inwestorzy czekają dziś zarówno na kolejne informacje dotyczące przebiegu negocjacji handlowych, jak i na publikację danych inflacyjnych CPI ze Stanów Zjednoczonych. W oczekiwaniu na te wydarzenia, indeks S&P500 zakończył wtorkową sesję wzrostem o 0,55 proc., a NASDAQ zyskał 0,49 proc.. Do wzrostów na rynku przyczyniły się m.in. akcje Tesli, które zyskały 7,40 proc.. W ostatnich dniach notowaniom spółki sprzyjały słowa Donalda Trumpa, który zadeklarował, że nie zamierza pozbywać się swojej Tesli, a usługę Starlink określił jako „dobrą usługę”.

W godzinach porannych większość indeksów azjatyckich notuje wzrosty. Hang Seng zyskuje blisko 1,0 proc., a japoński Nikkei rośnie o około 0,5 proc. Drugi dzień negocjacji handlowych między Chinami a USA, prowadzonych w Londynie, przyniósł kolejne optymistyczne sygnały, choć nadal brakuje konkretnych ustaleń. Wraz z dzisiejszą publikacją danych inflacyjnych to właśnie wypowiedzi dotyczące szczegółów tych rozmów będą w dużej mierze wyznaczać kierunek dla rynków. Kontrakty futures wskazują, że sesja w Polsce i Europie rozpocznie się od spadków, a dalszy przebieg notowań będzie zależny od napływających informacji.

Michał Kozak, Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych