Gra oczekiwań na rynku stóp procentowych
Zaczynamy ostatni tydzień wyższej zmienności w tym roku. Dla wspólnej waluty kluczowy będzie czwartek i posiedzenie EBC. Bank Anglii stoi przed trudną decyzją, dane makro dają zielone światło dla obniżki stóp.
Kierunek 1,18 na „edku”
Początek tygodnia na rynku walutowym to kontynuacja słabości dolara amerykańskiego, która miała swój początek w ubiegłym tygodniu po posiedzeniu Fed. Rynki cały czas widzą przestrzeń do dalszych obniżek stóp procentowych w USA, decydenci zakładają (co pokazały tzw. kropki FOMC) raptem jeden ruch o 25 pkt bazowych w całym 2026 roku. Kontrakty na stopę procentową pokazują rosnące prawdopodobieństwo na to, że stanie się to na posiedzeniu w marcu 2026 roku (aktualnie wynosi ono ponad 50 proc., podczas gdy miesiąc temu wynosiło 29 proc.). W tym tygodniu mamy przed sobą szereg wystąpień członków Fed, a także wtorkowe dane z rynku pracy, które mogą wpłynąć na przyśpieszenie wyceny cięcia kosztu pieniądza w najbliższym czasie, tym bardziej że jest oczekiwany bardzo słaby odczyt nowych miejsc pracy. W piątek z kolei pojawi się publikacja PCE, czyli danych inflacyjnych wykorzystywanych przez Fed. Wszystko póki co składa się na scenariusz dalszej przeceny USD na rynku walutowym, choćby do EUR, gdzie EBC ma włączony tryb „czekania” w polityce monetarnej.
Utrzymanie stóp i jastrzębi przekaz scenariuszem bazowym
Jeśli chodzi o politykę monetarną w strefie euro, to w tym tygodniu odbędzie się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Powinno się tym samym potwierdzić to, że aktualnie EBC jest w trybie wait & see – będzie obserwował dane makro i reagował tylko na wypadek negatywnych sygnałów. W czwartek wraz z decyzją banku poznamy też nowe projekcje makro, które powinny pokazać nieco bardziej obiecujące perspektywy strefy euro pod względem aktywności gospodarczej. Jeśli chodzi o inflację, to listopadowy odczyt pokazał nieco wyższą wartość 2,2 proc., ale zasadniczo nie zmienia to obrazu sytuacji, bo poziom dynamiki cenowej od maja utrzymuje się blisko 2 proc. celu EBC. Aktualnie para EUR/USD zmierza w kierunku 1,18, a posiedzenie „czwartkowe” banku centralnego strefy euro nie powinno zmienić nic co do kierunku ruchu głównej pary walutowej świata. Tym bardziej że wspomniane dane o wyższej inflacji za ostatni miesiąc powinny działać na bardziej jastrzębi sposób przekazu na konferencji prezes EBC.
Różne scenariusze
O wiele bardziej skomplikowana jest sytuacja przed posiedzeniem Banku Anglii. Już same oczekiwania pokazujące, że 5 członków ma głosować za utrzymaniem stóp, a pozostałych 4 za obniżeniem, mogą sugerować różne scenariusze. Ostatnie dni pokazują rosnące prawdopodobieństwo cięć kosztu pieniądza, a sytuacja eskalowała po bardzo słabych danych odnośnie wzrostu gospodarczego. III kwartał to raptem 0,1 proc. wzrostu PKB, co pokazuje słabnącą aktywność gospodarczą w tym roku, bo trzeba przypomnieć, że pierwsze dwa kwartały zakończyły się wynikami odpowiednio 0,7 proc. i 0,3 proc.. Również sytuacja na rynku pracy pozostawia wiele do życzenia, a martwić BoE może choćby rosnąca stopa bezrobocia (we wrześniu do poziomu 5 proc.). Dokładając do tego spadek inflacji CPI w październiku (z 3,8 proc. do 3,6 proc.), mamy cały zestaw argumentów przemawiających za tym, że Bank Anglii powinien działać i dokonać obniżki stóp już teraz. Podziały w samym gremium decyzyjnym pokazują, że każdy scenariusz jest możliwy, a więc zmienność w tym tygodniu na GBP powinna być całkiem spora.
Krzysztof Pawlak, analityk walutowy Walutomat.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.