Draghi kradnie show w Jackson Hole
Para EUR/USD obudziła się w sama porę na dzisiejsze otwarcie po piątkowym wystąpieniu Draghiego na konferencji Fed w Jackson Hole, na którym omawiał perspektywy wdrożenia dalszych bodźców przez Europejski Bank Centralny i wzywał rządy UE do większych starań na rzecz wzmocnienia wzrostu gospodarczego. Inwestorzy odebrali to jako sygnał, że EBC ostatecznie zmierza w kierunku luzowania ilościowego (QE) w efekcie spadku rentowności dziesięcioletnich niemieckich obligacji rządowych po raz pierwszy w historii poniżej 1,00%.
Draghi ma całkowitą rację, że jeżeli gospodarki mają w dalszym ciągu się umacniać, potrzebujemy zaangażowania ze strony fiskalnej, ponieważ sama polityka pieniężna nie podźwignie gospodarki poprzez dodruk pieniędzy – nie zwiększa to popytu gospodarczego, a jedyny potencjalny wzrost w tym zakresie związany jest z tzw. efektem majątkowym. Do tego wniosku dojdziemy jednak dopiero po kolejnej recesji. Można się zastanawiać, jak duże osłabienie gospodarcze są w stanie znieść Niemcy, zanim uznają słuszność tego rozumowania i podejmą jakiekolwiek działania, biorąc pod uwagę stanowisko Niemiec w sprawie uczciwości finansowej.
Podobnie wygląda sytuacja w Stanach Zjednoczonych, gdzie Republikanie mogą uzyskać większość w obydwu izbach Kongresu po wyborach śródokresowych – a kto widział Republikanina popierającego ideę bodźców fiskalnych? Nikt… Jednak należy uważać – jestem przekonany, że w dłuższej perspektywie będziemy świadkami takiej zmiany mentalności.
Euro i apetyt na ryzyko
Retoryka Draghiego w trakcie weekendu zepchnęła euro jeszcze bardziej w dół, równocześnie wzmacniając apetyt na ryzyko w związku z nowymi oczekiwaniami dotyczącymi osiągnięcia kolejnego kręgu nirwany, czyli inaczej QE. Jestem coraz bardziej przekonany, że apetyt na ryzyko i ruchy euro będą skorelowane. Innymi słowy, euro jest najpopularniejszą walutą finansowania carry trades, a na rynku od niedawna rozpoczęły się masowe wyprzedaże tej waluty. Dlatego każda korekta ryzykownych aktywów w dół najprawdopodobniej spowoduje usuwanie największych transakcji przez inwestorów, co zapewni wsparcie dla euro. Bardziej, niż w parze EUR/USD, będzie to widoczne w parze EUR/AUD.
Na razie należy obserwować niemiecki indeks IFO, aby sprawdzić, czy słaby odczyt może zepchnąć euro jeszcze bardziej w dół. Zaczynam się martwić, że po tak ostrym spadku czeka nas konsolidacja. Najlepsze przewidywane przeze mnie rozwiązanie to szybkie rozszerzenie w dół do 1,3000 w parze EUR/USD przed rozpoczęciem konsolidacji.
Spadek w parze EUR/USD w ostatnim tygodniu był bardzo ostry, a jego stabilność może być bardzo ograniczona pod względem czasu. W ujęciu cenowym para może najpierw zejść do 1,3000, mimo iż przewiduję konsolidację po wahaniach nastrojów, które spowodowały ostatni rajd w ryzykownych aktywach.
Rynki brytyjskie są dziś zamknięte ze względu na dzień wolny od pracy. Jest to ostatni tydzień „letnich rynków”, a po amerykańskim Święcie Pracy zabieramy się do istotnych działań.
W pozostałych parach, dolna granica w parze GBP/USD może w krótkim okresie zostać pokonana; inna niewiadomą w głównych parach walutowych jest możliwość przełamania granicy 1,0500+ w parze USD/JPY.
Pozostałe informacje na temat głównych par w tym dość spokojnym tygodniu obejmują sierpniowy odczyt niemieckiego CPI w czwartek, dane na temat japońskiej inflacji i inne dane w piątek oraz szacowane CPI w strefie euro, również w piątek. Kalendarz amerykański zapełniony jest mniej istotnymi wydarzeniami, takimi jak lipcowa sprzedaż nowych domów (publikacja dzisiaj), zamówienia na dobra trwałe w lipcu (jutro) i badanie zaufania konsumentów Conference Board (to akurat jest interesujące, ponieważ wystąpiły istotne rozbieżności pomiędzy słabymi wynikami badania University of Michigan a danymi Conference Board, według których osiągnięto niemalże siedmioletni wierzchołek). W piątek poznamy odczyt danych na temat inflacji PCE z lipca.
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich) • Niemcy: wyniki badania IFO nt. nastrojów przedsiębiorców w sierpniu (08:00) • Stany Zjednoczone, Rezerwa Federalna w Chicago – indeks NAI (National Activity Index) w lipcu (12:30) • Stany Zjednoczone: wskaźnik Preliminary Markit Composite/Services PMI w sierpniu (13:45) • Stany Zjednoczone - sprzedaż nowych domów w lipcu (15:00) • Nowa Zelandia: bilans handlowy w lipcu (22:45) • Japonia: wskaźnik zaufania małych przedsiębiorstw w sierpniu (05:00)
John J Hardy, Saxo Bank