Analizy

Taniejąca ropa przyczyną zamętu na międzynarodowych rynkach

źródło: Agnieszka Durlej, Client Group Manager Western Union Business Solutions Polska

  • Opublikowano: 15 grudnia 2014, 14:28

  • Powiększ tekst

Niepewność to nastrój dominujący w minionym tygodniu za sprawą zróżnicowanych wydarzeń ekonomicznych. Chińskie dane o inflacji zahaczyły o 5-letnie spadki, co tylko podniosło spekulacje. Dodatkowo Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) obniżyła swoje prognozy popytu na przyszły rok, a same ceny ropy spadły do minimów

W poprzednim tygodniu odbyło się jednocześnie kilka ważnych spotkań. Norweski bank centralny zaskoczył rynki obniżką stóp procentowych, co zepchnęło lokalną walutę jeszcze niżej. Bank Rezerw Nowej Zelandii pomógł lokalnej walucie w chwili, gdy ogłoszono, że poziom inflacji został osiągnięty. W Szwajcarii SNB ogłosił, że ryzyko spadku cen wzrosło, przy czym bank zdecydował za pozostawieniem polityki bez zmian. W Rosji, bank centralny zwiększył stopy procentowe o 100 punktów bazowych do 10,5%, próbując powstrzymać ciągłą deprecjację rubla. Zaskakująca była również zapowiedź dużo wcześniejszych wyborów (bo mających miejsce jeszcze w tym miesiącu) w Grecji, zważywszy na fakt, że inwestorzy już chowają głowę w piasek w przeddzień wyborów w Japonii.

Złoty odebrał część ze swoich strat względem dolara. Ewidentny brak danych w ubiegłym tygodniu, zaowocował tym, że złoty poruszał się zgodnie z wahaniami na rynku zagranicznym, pomimo wielu uwag ze strony decydentów. Członkowie RPP byli podzieleni – część nadal wskazywała na potrzebę dalszej obniżki stóp, a część potwierdziła pewność względem podjętej ostatnio decyzji.

Mimo że rozpoczynający się tydzień na rynku lokalnym wydaje się pełen interesujących wydarzeń gospodarczych, może być całkowicie zdominowany przez publikacje z rynków zagranicznych, a mówiąc dokładniej – posiedzenie amerykańskiego banku FOMC. Złoty najprawdopodobniej nadal utrzyma się twardo względem pary krzyżowej na dolarze, lecz z ciekawością będzie obserwował zmagania euro/dolar. W przypadku pary z euro, dane lokalne mogą być w stanie zaważyć na dalszych losach złotego. Dane o inflacji z tego tygodnia zostaną wydane razem z raportem z ostatniego posiedzenia NBP. W połączeniu ze słabym wskaźnikiem cen, złoty może się powoli wycofywać. W dalszej części tygodnia oczekujemy na dane przemysłowe, które również niekoniecznie mogą zachwycić.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych