Analizy

Rodzinna Wigilia kosztuje 1.172 zł

Bartosz Turek

Bartosz Turek

Bartosz Turek, główny analityk HREIT

  • Opublikowano: 20 grudnia 2018, 19:33

  • Powiększ tekst

W 2018 roku Polacy wydali na prezenty o prawie 14 proc. więcej niż przed rokiem. Pod choinką najczęściej znajdziemy kosmetyki i upominki służące w domu i ogrodzie, a nie deklarowane przez Polaków książki. Tym razem trochę mniej wydamy za to na produkty potrzebne do przyrządzenia świątecznej wieczerzy – wynika z badania przeprowadzonego przez Open Finance na podstawie faktycznych wydatków Polaków.

Organizacja Wigilii Bożego Narodzenia to niemały wydatek. Jeśli chcemy urządzić święta dla 10 osób, to z portfela pozbędziemy się przeciętnie 1.172 złotych. To ponad 90 złotych więcej niż przed rokiem Kwota ta obejmuje jedynie koszt prezentów i półproduktów potrzebnych do przyrządzenia 12 wigilijnych potraw. Co ważne, wyniki opierają się nie o deklaracje ankietowanych, ale badanie faktycznie dokonanych już zakupów.

Na dzieci wydajemy więcej

Bazując na danych pochodzących z największego serwisu aukcyjnego, oszacowaliśmy, że na przeciętny upominek dla dziecka Polacy wydali bez mała 118 złotych (o trzy złote więcej niż przed rokiem). Dla porównania pojedynczy prezent dla osoby dorosłej pochłaniał prawie 90 złotych. To bardzo duży wzrost, bo jeszcze rok temu na taki upominek wydawaliśmy przeciętnie 75 złotych. Są to średnie wyciągnięte na podstawie ponad 2,3 milionów transakcji najpopularniejszymi w tym roku prezentami. Jeśli więc założyliśmy, że do stołu zasiądzie 10 osób, to obdarować należałoby 9 z nich (w tym 2 dzieci). To oznacza wydatek rzędu 863 złotych - o 13,9 proc. więcej niż rok temu (757 zł).

Deklarujemy zakup książek, a kupujemy pościel

W bieżącym roku pod choinką najwięcej znajdziemy rzeczy przydatnych w domu i ogrodzie. W tej kategorii niekwestionowanymi liderami są zestawy pościeli, ręczniki i zasłony - szczególnie te ze świątecznymi motywami. Bardzo popularne są też golarki, prostownice, słuchawki, filtry do wody, blendery, tostery, myjki ciśnieniowe i parownice.

Na drugim miejscu wśród najpopularniejszych upominków swoje miejsce znalazły produkty pomagające dbać o urodę. Jest to bardzo szeroka kategoria. Znajdziemy w niej akcesoria do paznokci i makijażu, zestawy kosmetyków i perfumy. Dalej mamy narzędzia (zestawy kluczy nasadowych, śrubokrętów itd.), elektronikę (telefony, głośniki, słuchawki, ale też długopisy 3D), ale też sprzęty do ćwiczeń, masażu, odżywki dla sportowców czy maski antysmogowe.

Jeśli chodzi o ciekawostki, to dopiero na 6 miejscu wśród najpopularniejszych kategorii znajdujemy odzież obuwie i dodatki. Nie chodzi tu jednak o osławione skarpetki. Przed świętami w tej kategorii najpopularniejsze są portfele, portfele i jeszcze raz portfele. Znacznie rzadziej Polacy kupowali na ostatniej prostej przed Wigilią szaliki, rękawiczki, czapki, paski do spodni czy bieliznę.

Cieszyć może też w miarę wysoka nota gier, w których komputerowe produkcja wcale nie są aż tak dominujące. Pod choinką w tym roku znajdziemy też gry planszowe – zarówno te bardziej jak i mniej wymagające oraz szachy. Martwi za to fakt, że pomimo często powtarzanych przez Polaków deklaracji, że na prezent kupują książki, tak naprawdę robią to bardzo rzadko. Książki w towarzystwie filmów i komików są mniej popularnym gwiazdkowym prezentem niż wcześniej wspomniane gry.

Tablice wracają do łask

Co nie jest nadmiernym zaskoczeniem, dzieci pod choinką szukać mogą przede wszystkim zabawek. Na nie przypada ponad 60 proc. kupionych upominków w działach wyraźnie nakierowanych na najmłodszą klientelę – wynika z szacunków Open Finance, opartych o dane z największego portalu aukcyjnego w Polsce. W bieżącym roku hitem są tablice kredowe, ale też różnego typu masy plastyczne, i niezmiennie klocki lego. Poza tym wciąż swoją pozycję utrzymują wszelkiego typu pojazdy dla chłopców, a dla dziewczynek lalki wraz z dodatkami typu wózki czy domki.

Na drugim miejscu uplasowały się przedmioty ułatwiające zajmowanie się najmniejszymi obywatelami – chodziki, podgrzewacze, bujaki, huśtawki czy krzesła do karmienia. Pomimo bardzo słabych zim w ostatnich latach rodzice, wujostwo i dziadkowie nie tracą nadziei na to, że w bieżącym sezonie uda się zabrać najmłodszych na sanki. Te są najlepiej sprzedającymi się rzeczami w kategorii rowery i pojazdy. Popularne były w tym przypadku też samochody i motory – także te z napędem elektrycznym oraz hulajnogi.

Przeważnie też na ręce świeżo upieczonych rodziców trafiają buty, ubrania i książki dla dzieci. Starsze pociechy takie prezenty dostają rzadziej, co powoduje, że przeciętnie rzecz biorąc odzież, książki i obuwie pozostają relatywnie rzadkimi prezentami gwiazdkowymi dla najmłodszych.

310 złotych za uroczysty posiłek

Niezmiennie na stole wyląduje też 12 tradycyjnych potraw. Założyliśmy, że wszystkie z nich przygotowywane będą przez gospodarzy. Ceny półproduktów sprawdzone zostały w 5 dużych supermarketach. Wynik? 41 produktów potrzebnych do przygotowania tradycyjnej wieczerzy kosztowałoby przeciętnie 310 złotych. To o 15 złotych mniej niż przed rokiem.

Powodem jest fakt, że część produktów spożywczych potrzebnych na Wigilię staniała. Najmocniej spadły ceny jabłek (o 33 proc.) i cukru (28 proc.). Trochę mniej niż przed rokiem trzeba też płacić za pomarańcze, masło, margarynę, mleko, olej czy ser biały. Choć GUS nie zdążył jeszcze podać tegorocznej ceny karpia, to hodowcy sugerują, że jego cena nie zmieniła się. Oczywiście nie brakuje też produktów, za które trzeba zapłacić dziś więcej niż pod koniec 2017 roku. Są to przede wszystkim warzywa (marchew, cebula, ziemniaki), ale też jajka, chleb i mąka.

Jak oszacowaliśmy koszty organizacji Wigilii?

Przyjęliśmy, że wszystkie wigilijne potrawy przygotowywane są samodzielnie. Sprawdziliśmy więc w 5 dużych sieciach handlowych jaki byłby koszt zakupu niezbędnych 41 produktów. Nie uwzględniamy przy tym czasu spędzonego w kuchni czy kosztów energii i wody potrzebnych do przygotowania potraw. Na stół trafić mają: barszcz z uszkami, zupa grzybowa, karp, dwa rodzaje śledzia, kapusta z grochem, pierogi z kapustą i grzybami, kluski z makiem i miodem, sernik, piernik, makowiec i kompot z suszu. Pomijamy przy tym mniej tradycyjne słodzone napoje, czy produkty, które trafią na stół w pierwszy i drugi dzień Świąt.

Zakładamy ponadto zakup po jednym upominku dla każdego z siadających z nami do wieczerzy członków rodziny (9 osób). Przyjęliśmy – bazując na statystykach GUS – że w takiej grupie osób powinna być dwójka dzieci. Aby znaleźć odpowiedź na pytanie, jak dużo kosztować mogą te prezenty sprawdziliśmy wyniki ponad 32 tysięcy aukcji najpopularniejszych w swoich kategoriach, na których sprzedano ponad 2,3 miliona przedmiotów wartych prawie 220 milionów złotych. Uwzględniając przy tym koszty wysyłki, mogliśmy sprawdzić nie tylko jak dużo pieniędzy Polacy wydają na prezenty, ale też co na chwilę przed Wigilią cieszyło się popularnością wśród kupujących, czyli też czego możemy spodziewać się pod choinką w bieżącym roku.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych