Analizy

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com

Walka o ustanowienie dołka na technologii

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 8 marca 2021, 13:10

  • Powiększ tekst

Rynki europejskie rozpoczynały piątkową sesję na silnych minusach, a chociaż bardzo wcześnie rozpoczęła się próba odbicia, kontynuowana przez większość dnia i prowadząca do osiągnięcia szczytów na lekko dodatnich poziomach przed amerykańskim otwarciem, przewaga podaży na starcie handlu w Nowym Jorku w dużej mierze zakwestionowała cały dzienny ruch

Główne indeksy na kontynencie traciły od 0,3% (FTSE100) do 1,0% (DAX). WIG20 spadł o 0,3%, mWIG40 o 1,2%, a sWIG80 zyskał 0,2%. Poza rafineriami i PGNiG, które zyskiwały po najbardziej pozytywnym dla ropy z możliwych finałów czwartkowego posiedzenia OPEC, zaburzając nieco obraz głównego indeksu, pod presją znajdowała się zdecydowana większość jego komponentów. 15 z nich zamknęło się na minusach, w wzrosty na PKO i Dino były niewielkie. Za słabość mWIG40 odpowiadały przede wszystkim Dom Development, InterCars, Ten Square Games, Amrest i Kruk.

Wbrew naszym obawom z czwartkowego komentarza, że dobre dane z rynku pracy mogą doprowadzić do dalszych wzrostów rentowności i powodować kontynuację korekty, ich efekt był krótkotrwały. Liczby były bardzo dobre – nie tylko wzrost zatrudnienia w lutym wyniósł 379 tys. (konsensus: 197 tys.), ale bardzo silnie w górę zrewidowano statystykę za styczeń (z 45 tys. do 166 tys.), stopa bezrobocia spadła do 6,2%. Zaskoczenie wynikało przede wszystkim z tempa odbicia w najsilniej dotkniętych przez COVID branżach (hotele, restauracje), co jest pozytywnym sygnałem. Mimo to, po natychmiastowym wzroście rentowności obligacji 10-letnich powyżej 1,6%, na rynku długu pojawił się popyt, a spadki do 1,55% umożliwiły Wall Street próbę odbicia. Finalnie S&P500 zyskało 2,0%, a NASDAQ 1,6%, co jest rewelacyjnym bilansem sesji, która w pewnym momencie wyglądała bardzo niebezpiecznie w segmencie spółek innowacyjnych. W dołkach Tesla traciła -13,2%, a ETF ARK Innovation -10,3%, co można było określić jako pełną panikę (dotychczasowa beta względem NASDAQ była dwukrotna). Finalnie firma Elona Muska przeceniła się o -3,8%, a fundusz ARK o -1,2%, pozostając oczywiście znacznie poniżej rynku, ale zarazem generując potencjalne dno korekty dla siebie, a w konsekwencji być może dla szerszego rynku.

Rynki azjatyckie w większości dziś dzisiaj traciły, a sesja zapowiada się bardzo ciekawie. Kontrakty futures na europejskie indeksy znajdują się na wyraźnie wzrostowych poziomach, podążając za piątkowym wzrostem wycen w USA po zamknięciu w Londynie i na giełdach UE, ale w szczególności na notowaniach NASDAQ ponownie dominuje podaż. Kontynuacji rotacji z technologii sprzyja atak na saudyjskie instalacje ze strony jemeńskiej partyzantki Houthi (wpływający na kontynuację wzrostów cen ropy) oraz poważny atak hakerski na systemy Microsoftu (jak twierdzi gigant z Redmont, dokonany przez grupę wspieraną przez chiński rząd). O tym, w którą stronę pójdzie sentyment mogą ponownie zadecydować notowania obligacji, brak wyraźnej reakcji rynku długu na drożejącą ropę pozostawiałby miejsce do wzrostów. Dla obligacji kluczowe w tym tygodniu będą środa i czwartek, z uwagi najpierw na dane o inflacji w USA, a potem posiedzenie EBC. Gdyby Bank zdecydował się na dalsze działania w polityce monetarnej, na co w kontekście złego początku roku w europejskiej gospodarce presja jest bardzo silna, mogłoby to wpłynąć także na Fed. Tymczasem coraz silniejszy jest dolar, notowania EURUSD znajdują się już poniżej 1,19.

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych