Wśród migrantów Afgańczycy mogący mieć przeszkolenie bojowe
Wśród migrantów, którzy ostatnio przybywają na Białoruś pojawiają się Afgańczycy, którzy od dłuższego czasu mają powiązania z terytorium Rosji - poinformował w poniedziałek rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Dodał, że niektórzy z nich mogą mieć przeszkolenie bojowe.
Wśród migrantów, którzy ostatnio przybywają na Białoruś w celu dostania się dalej na Zachód, pojawiają się Afgańczycy, którzy od dłuższego czasu mają powiązania z terytorium Rosji - napisał na Twitterze Stanisław Żaryn.
Dodał, że „niektórzy z nich są po rosyjskich kursach wojskowych i mogą mieć przeszkolenie bojowe. Po przybyciu na Białoruś próbują przekraczać granicę RP” - napisał w kolejnym wpisie.
Do wpisu dołączył zdjęcie Afgańczyka zatrzymanego w Polsce we wrześniu 2021 r. Mężczyzna miał przybyć do Polski zaraz po zakończonym kursie wojskowym w Rosji.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała już niemal 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Najwięcej, bo ponad 17 tys. prób zanotowano w październiku.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy wydanego na wniosek Rady Ministrów rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni, czyli do końca listopada.
Do połowy przyszłego roku, na mocy specustawy, na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne. Na Lubelszczyźnie naturalną zaporą jest Bug.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Prezes NBP: Bez dylematów w kwestii bezpieczeństwa