Muller: Nie wykluczamy zaostrzenia limitów
Jeżeli sytuacja pandemiczna uległaby pogorszeniu, rząd nie wyklucza zmniejszenia limitów osób, które będą mogły przebywać m.in. w hotelach, restauracjach, centrach sportowych czy kulturalnych, zapowiedział rzecznik rządu Piotr Muller. Od dzisiaj dopuszczalne jest 30-proc. obłożenie tych obiektów
Limity dotyczą osób, które nie będą okazywać certyfikatu szczepień przeciw COVID-19.
Jeżeliby sytuacja się pogorszyła, to nie wykluczam zaostrzenia tych limitów, które obowiązują teraz - powiedział Muller w Radiu Zet.
Zaznaczył, że rząd nie planuje wprowadzać pełnego zakazu wstępu do hoteli, restauracji czy kin osób, które nie są zaszczepione.
Można […] obniżyć liczbę, która w tej chwili jest, ale nie tylko w tym obszarze, w którym teraz obowiązuje, ale są też obszary, w których jeszcze np. limitów i ograniczeń nie ma tak daleko idących i wtedy ta dolegliwość byłaby dalej idąca – podkreślił.
Jednocześnie zaznaczył, że rząd nie planuje zamykania gospodarki.
Sytuacja jest inna niż rok temu. Rok temu, gdy nie było szczepień, to nie mieliśmy blokady w tym, żeby podejmować daleko idące działania, dlatego że nie było żadnej alternatywy. W tej chwili jest alternatywa, to są szczepienia – wskazał.
Zapowiedział, że zwiększone zostaną kontrole policji i innych służb w zakresie noszenia maseczek, a także kontrole sanitarne dotyczące przestrzegania 30-proc. limitów obłożenia obiektów.
Dzisiaj weszła w życie nowelizacja rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii,
Zakłada m.in. zmniejszenie ograniczenie limitów osób (obłożenia obiektu z obecnie obowiązujących 50% do 30%), które są uprawnione do korzystania z określonych rodzajów działalności, oraz zakaz działania klubów i dyskotek. Jednocześnie osoby, które przekroczą granicę, a nie będą mogły udokumentować, że są w pełni zaszczepione będą musiały posiadać negatywny wynik testu, wykonanego nie później niż 24 godziny przed przekroczeniem granicy.
Rząd wycofał się natomiast z wprowadzenia limitów w środkach transportu do 75% miejsc.
Były argumenty w ramach konsultacji międzyresortowych, że przede wszystkim w tym okresie świątecznym już transport jest zarezerwowany z dużym wyprzedzeniem i o wiele lepszym wariantem jest w takiej sytuacji twarde egzekwowanie przepisów, dotyczących maseczek – podkreślił Muller.
Nowe regulacje mają obowiązywać do 31 stycznia 2022 r., wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
Czytaj też: Do tego kraju wjedziesz tylko z negatywnym testem
ISBnews/KG