Goldman Sachs o inflacji w Polsce: być może osiąga szczyt
Na ten moment, inflacja może właśnie osiągać swój szczyt - ocenili analitycy Goldman Sachs. Dodali jednak, że obecne dane o inflacji i presja na deprecjacje waluty będzie wymagać dalszego zacieśniania polityki pieniężnej, a stopy procentowe osiągną poziom 8 proc.
W piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował, że według wstępnych szacunków ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu wzrosły rok do roku o 15,5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,4 proc.
Analitycy banku Goldman Sachs wskazali, że piątkowy odczyt GUS wypadł „nieco poniżej” konsensu i ich prognozy czyli odpowiednio 15,6 i 15,7 proc. rdr. Według szacunków banku inflacja bazowa wzrosła o 0,2 pp do 9,3 proc. rdr. „Biorąc pod uwagę profil efektów bazowych w inflacji energetycznej, inflacja może obecnie osiągać szczyt” - ocenili eksperci. Zastrzegli jednocześnie, że „silna dynamika bazowa utrzyma się do końca roku, a inflacja bazowa będzie rosła do końca roku, nawet jeśli inflacja CPI zacznie słabnąć”.
Uważamy, że silna inflacja bazowa i wzrost inflacji o szerokim zasięgu odzwierciedlają osłabienie oczekiwań inflacyjnych, co w połączeniu z presją na deprecjację waluty wymaga dalszego zacieśnienia i utrzymania przez NBP jastrzębiego nastawienia”- przewidują analitycy.
Przypomniano, że po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP), prezes NBP Adam Glapiński „wyraził najbardziej gołębie nastawienie do tej pory”. Prezes banku centralnego argumentował, że w przypadku osiągnięcia przez inflację szczytu w miesiącach letnich i obaw dotyczących wzrostu gospodarczego, dalsze zacieśnianie polityki nie będzie konieczne. „Choć dzisiejsze dane wspierają zmianę wytycznych, to jednak biorąc pod uwagę nasze obawy co do dynamiki inflacji bazowej i słabości kursu walutowego, uważamy, że ostatecznie konieczne będzie dalsze zacieśnianie i ostatnio podnieśliśmy naszą prognozę stopy końcowej dla Polski z +7,00 proc. do +8,00 proc.” - poinformowali analitycy.
Czytaj też: INFOGRAFIKA. Hamowanie. Lipcowa inflacja to 15,5 proc.
PAP/KG