Informacje
Prezes NBP prof. Adam Glapiński: RPP przejdzie w stan „czekaj i obserwuj”, a potem przystąpi do dalszych obniżek / autor: YT @nbppl - screen
Prezes NBP prof. Adam Glapiński: RPP przejdzie w stan „czekaj i obserwuj”, a potem przystąpi do dalszych obniżek / autor: YT @nbppl - screen

Glapiński: trwa „złoty moment” gospodarki

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 grudnia 2025, 17:47

  • Powiększ tekst

Prezes NBP Adam Glapiński pytany w czwartek o prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych w styczniu i lutym odpowiedział, że obecnie RPP nie ma takiej perspektywy. Jego zdaniem Rada przejdzie w stan „wait and see”, a dopiero potem możliwe jest przystąpienie do dalszych obniżek. Wynik finansowy NBP zaczął się szybko poprawiać, bo mamy olbrzymie rezerwy złota, a złoto ostatnio drożeje – dodał na konferencji prasowej prezes NBP.

Glapiński pytany podczas konferencji prasowej, czy prawdopodobne jest obniżanie stóp procentowych w styczniu i lutym 2026 r., wskazał, że Rada Polityki Pieniężnej „nie ma w tej chwili takiej perspektywy” i nie zobowiązuje się do żadnych działań w tym zakresie.

Myślę, że Rada będzie chciała przejść w stan „wait and see”. Zobaczyć, jak zadziałają wszystkie obniżki stóp procentowych, których dokonaliśmy; jaka to jest dynamika, a potem przystąpić do dalszych obniżek – poinformował.

Pytany, jaka jest przestrzeń do obniżek stóp w przyszłości, po ustabilizowaniu się inflacji w celu NBP (wynosi on 2,5 proc. +/– 1 p.p. – PAP), odparł, że jeśli nie zmienią się parametry, na których bazuje RPP, nie jest wykluczone, że członkowie Rady „obniżą trochę tę główną stopę procentową”. Zaznaczył jednak, że członków RPP jest dziesięciu, „niektórzy są bardziej ostrożni, inni bardziej śmiali”. Każdy ma też inny punkt widzenia, jaki może być najniższy poziom stopy referencyjnej.

Dla mnie 4 proc. jest dobre i mogłoby dłużej istnieć. Dla innych członków Rady, tak jak się wypowiadali, jeśli się te parametry zachowają, będą zgłaszać zapewne jakieś niewielkie może poluzowanie – powiedział szef banku centralnego. Zaznaczył jednak, że on sam jest „ostrożny, konserwatywny” oraz że patrzy na tę kwestię z umiarkowanym optymizmem.

Prezes NBP ocenił również, że obecna wysokość stopy referencyjnej na poziomie 4 proc. jest „na pewno doskonała. Zaznaczył, że nie będzie żadnych gwałtownych ruchów, jeśli chodzi o zmiany wysokości stóp, a RPP obserwuje sytuację.

Prezes NBP prof. Adam Glapiński na konferencji prasowej, 4 grudnia 2025: w gospodarce trwa „złoty moment”, kiedy niska jest zarówno inflacja, jak i stopy procentowe / autor: YT @nbppl - screen
Prezes NBP prof. Adam Glapiński na konferencji prasowej, 4 grudnia 2025: w gospodarce trwa „złoty moment”, kiedy niska jest zarówno inflacja, jak i stopy procentowe / autor: YT @nbppl - screen

Trwa „złoty moment”, kiedy niska jest zarówno inflacja, jak i stopy procentowe

Glapiński zauważył również, że obecnie trwa – jak to określił – „złoty moment”, kiedy niska jest zarówno inflacja, jak i stopy procentowe. Ocenił jednak, że trudno powiedzieć, jak długo taki stan może się utrzymać.

Jest decyzja w sprawie stóp! RPP łamie schemat

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o obniżeniu stóp procentowych o 0,25 pkt proc., w tym głównej stopy – referencyjnej – do 4 proc. w skali roku. Była to szósta obniżka stóp procentowych w tym roku. Po zmianach stopa lombardowa wynosi 4,5 proc., stopa depozytowa 3,5 proc., stopa redyskontowa weksli 4,05 proc., a stopa dyskontowa weksli – 4,1 proc. Decyzja RPP była zgodna z przewidywaniami ekonomistów. Od początku roku stopy procentowe banku centralnego spadły łącznie o 1,75 pkt proc. Główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, została obniżona z 5,75 proc. do 4 proc.

Prezes NBP prof. Adam Glapiński na konferencji prasowej, 4 grudnia 2025: wynik NBP w tym roku będzie zależał od ceny złota / autor: YT @nbppl - screen
Prezes NBP prof. Adam Glapiński na konferencji prasowej, 4 grudnia 2025: wynik NBP w tym roku będzie zależał od ceny złota / autor: YT @nbppl - screen

Wynik finansowy NBP zaczął się szybko poprawiać, bo złoto drożeje

Podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński pytany był o prognozę wyniku finansowego banku centralnego. Glapiński podkreślił, że wynik ten zależy „głównie od kursu i innych czynników, a ostatnio także od cen złota”.

Ten wynik finansowy zaczął się szybko poprawiać, bo mamy olbrzymie rezerwy złota, a złoto ostatnio drożeje – powiedział szef NBP.

Zarząd NBP kilka miesięcy temu podjął decyzję o zwiększeniu udziału złota w rezerwach banku centralnego z 20 proc. do 30 proc.

Zawsze mówiłem, że złoto należy kupować. Chcę, żebyśmy mieli złota jeszcze więcej, chcę, żeby to 30 proc. było wyznaczone w tonach – powiedział prezes NBP.

Dodał, że z ogłoszeniem wyniku bank centralny poczeka do końca roku. „Jak się skończy rok, to podliczymy, jaki jest ten zysk. Nie wiem, czy podamy wcześniej, czy poda ministerstwo, bo podamy ministerstwu” – poinformował Glapiński. Zastrzegł jednak, że w samej końcówce roku „mogą nastąpić dynamiczne zmiany”.

Z danych banku centralnego wynika, że w październiku NBP kupił ponad 15,5 tony złota i na koniec tamtego miesiąca posiadał prawie 531 ton tego kruszcu.

W 2024 r. NBP miał ujemny wynik finansowy w wysokości ponad 13,3 mld zł. W 2023 r. strata NBP przekroczyła 20 mld zł. Zgodnie z prawem, jeśli bank centralny notuje zysk, ma obowiązek przekazać 95 proc. zysku do budżetu państwa. Jeśli NBP ma stratę, nie wpłaca niczego do budżetu.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Komu zależy na „zadymie” wokół banku centralnego?

UE kombinuje, jak pokonać awersję do finansowego ryzyka

»»Tusk ślepy na potrzeby górników – górnicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej w studio telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych