Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay.com

Sprawa WGI. Sąd nakazał wypłatę roszczeń

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 sierpnia 2022, 20:30

  • Powiększ tekst

Warszawski sąd okręgowy w poniedziałek w ponownej cywilnej sprawie przeciw zarządzającym Warszawską Grupą Inwestycyjną (WGI) zasądził od oskarżonych z powództwa Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) wypłatę na rzecz kilkuset osób roszczeń z odsetkami od 2006 roku - gdy WGI upadło.

Wyrok nie jest prawomocny, strony nie wypowiedziały się co do ewentualnego odwołania.

Poniedziałkowy wyrok kończy kolejny proces w tej sprawie wniesionej przez przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego w 2006 r. przeciw członkom zarządu oraz rady nadzorczej WGI Dom Maklerski SA.

Sprawa wróciła do pierwszej instancji po decyzji apelacyjnej z października 2019 r., gdy sąd nakazał ponowne zbadanie sprawy, która została w lutym 2019 r. umorzona po 13 latach procesu.

Sąd oddalił w całości powództwo wobec osób z rady nadzorczej WGI.

Sędzia Magdalena Kubczak, która w poniedziałek wydała orzeczenie i przedstawiła jego ustne uzasadnienie przypomniała, że pierwotna kwota utracona przez inwestorów WAGI, w imieniu których pozew zbiorowy złożył wyniosła ponad 300 mln zł. Przez kolejne lata część ze spraw została wyłączona do osobnych postępowań. Toczyła się też sprawa karna b. zarządu WGI.

Podczas półtoragodzinnego odczytywania wyroku sędzia wymieniła wszystkich blisko 600 poszkodowanych i zasądzone od zarządzających WGI kwoty ich roszczeń - od kilkunastu tysięcy do kilkunastu milionów złotych. Zaznaczyła w wyroku, że są to kwoty, które solidarnie powinni zapłacić b. zarządzający wpłacanymi pieniędzmi. Kwoty mają być powiększone o odsetki od stycznia 2006 r. - wskazał sąd, obciążając ich dodatkowo blisko 170 tys. zł kosztów sądowych.

W dwugodzinnym uzasadnieniu orzekająca w sprawie sędzia szczegółowo wskazała motywy orzeczenia, opisała zasady działania WGI i pola jego inwestowania i odpowiedzialność zarządzających powierzonymi przez klientów środkami.

Upadek WGI w 2006 r. był szokiem – spółka działała od roku jako dom maklerski. Inwestowała przekazywane jej pieniądze na rynku walutowym, wykazywała nawet kilkudziesięcioprocentowe zyski. Inwestycje wynosiły od kilku tysięcy do nawet kilkunastu milionów zł.

4 kwietnia 2006 r. spółka utraciła licencję KNF, m.in. za wprowadzanie w błąd klientów co do stanu ich rachunków i nieprzestrzeganie reguł przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy. Sąd ogłosił jej upadłość 22 czerwca 2006 r.

PAP/RO

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych