Informacje

Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej / autor: Yt/screen
Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej / autor: Yt/screen

Nowy spot PiS. Von der Leyen: „Mówili nam to od lat” [wideo]

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 września 2022, 13:39

    Aktualizacja: 15 września 2022, 13:50

  • 4
  • Powiększ tekst

PiS od dawna, konsekwentnie mówiło o niebezpieczeństwach płynących z Rosji; nasi oponenci polityczni mówili o porozumieniu z tym krajem - mówił w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński

Podczas czwartkowej konferencji prasowej PiS przedstawiło spot pt. Dziś Europa mówi po polsku, z archiwalnymi wystąpieniami m.in. prezydenta Lecha Kaczyńskiego na temat Rosji, a także ostatnimi wypowiedziami szefowej KE Ursuli von der Leyen i szefowej fińskiego rządu Sanny Marin.

Widzieliście państwo spot, tam padały słowa o „polskiej racji”, ale trzeba byłoby jednak to doprecyzować, to była racja jednej polskiej formacji - Zjednoczonej Prawicy, a przede wszystkim Prawa i Sprawiedliwości. To myśmy mówiliśmy o tych niebezpieczeństwach, mówił o tym wielokrotnie mój świętej pamięci brat - powiedział szef PiS.

A jeśli chodzi o naszych politycznych konkurentów, to było zupełnie inaczej - ocenił. Powiedział, że w swoim pierwszym przemówieniu po przejęciu władzy „ówczesny premier (Donald Tusk - PAP) stwierdził, że chce porozumienia z Rosją taką, jaka jest, czyli można powiedzieć z pewną świadomością tych wydarzeń, tych zbrodni, które Rosja Putina miała już wtedy na sumieniu” - mówił Kaczyński. Jak dodał, później było bardzo wiele wydarzeń, które potwierdzały tę linię.

W tym kontekście wskazał na zawartą umowę na dostawy rosyjskiego gazu do 2037 roku, na - jak mówił - bardzo niekorzystnej dla Polski, z wysokimi cenami i koniecznością nabywania dużej ilości tego gazu. Dodał, że była to też rezygnacja z budowy gazociągu Baltic Pipe, czy - dodał - próby sprzedaży Lotosu.

Czytaj też: Szef PiS: działania opozycji budowały siłę Rosji i Niemiec

PAP/mt

Powiązane tematy

Komentarze