Informacje

premier Czech Petr Fiala / autor: vlada.cz
premier Czech Petr Fiala / autor: vlada.cz

Fiala do KE: Wprowadźce limit cen gazu przy produkcji prądu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 października 2022, 19:20

  • 0
  • Powiększ tekst

Republice Czeskiej w pakiecie energetycznym Komisji Europejskiej wyraźnie brakuje propozycji ograniczenia ceny gazu, wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej - poinformował w środę premier Czech Petr Fiala. KE zaproponowała działania mające ograniczyć hurtową cenę gazu w zimie

Szef rządu przedstawił posłom z komisji ds. europejskich stanowisko, z jakim jedzie na posiedzenie Rad Europejskiej, które odbędzie się w Brukseli w czwartek i piątek.

Według Fiali kluczowe elementy propozycji KE, to wspólne zakupy gazu, stworzenie alternatywnego sposobu obliczania ceny gazu, mechanizm dostosowania ceny w przypadkach ekstremalnych wahań rynkowych, wzmacnianie solidarności między państwami członkowskimi w przypadku braku gazu oraz propozycje oszczędności, na przykład w budynkach użyteczności publicznej.

Czechy, jak podkreślił Fiala, chciałyby widzieć szybsze oraz nieco bardziej zdecydowane podejście i propozycje, ale - z drugiej strony - gotowość państw UE do dyskusji i poszukiwań wspólnych rozwiązań dla ograniczenia wysokich cen energii, zmienia się z upływem czasu. Podczas, gdy wiosną nie było woli do załatwiania większości spraw, na przełomie sierpnia i września sytuacja zmieniła się - zauważył premier Czech, które w tym półroczu przewodniczą w Radzie UE.

Większość propozycji KE zmierza w kierunku, który popierają Czechy. Fiala powiedział, że Czechy mają nadzieję, że KE zaproponuje także postępowanie związane z ograniczeniem cen gazu, wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej. Fiala uważa, że ważne jest przekonanie państw do skupienia się na tym, jak powstaje cena energii elektrycznej. Poza ograniczeniem ceny inną opcją jest oddzielenie ceny gazu od ceny energii elektrycznej. Zdaniem premiera trudno jest znaleźć większość dla poparcia takich propozycji, gdyż dla wielu krajów oznaczałoby to całkowitą zmianę podejścia.

Czytaj też: „Spectator”: Żądając reparacji Polska może zyskać coś innego

PAP/mt

Powiązane tematy

Komentarze