Bank Pekao: wzrost PKB wyhamował do 3 procent
Dostępne dane za III kw. 2022 r. wskazują, że wzrost PKB w tym okresie wyhamował do 3 proc. – ocenili ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do piątkowych danych GUS
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu 2022 r. wzrosła 4,1 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 2,8 proc. – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny. GUS podał także dane o produkcji budowlano-montażowej we wrześniu 2022 r., która wzrosła o 0,3 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 3,5 proc. Jak ocenili ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do tych danych, wyniki sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej są gorsze od oczekiwań.
W przypadku budownictwa możemy mówić wręcz o tąpnięciu. Na podstawie kompletu danych za III kwartał szacujemy, że PKB wyhamował do 3 proc. r/r. Oznacza to najprawdopodobniej uniknięcie tzw. technicznej recesji (choć w samym przemyśle i budownictwie ma ona miejsce), ale nie powinno to być dla nikogo pocieszeniem. Polska gospodarka hamuje – stwierdzono w komentarzu Banku Pekao.
Zwrócili oni uwagę, że z danych o sprzedaży detalicznej wynika, że sprzedaż paliw okazała się niewrażliwa na wysoki, przeszło 20-proc. wzrost ich cen we wrześniu. Z kolei sprzedaż dóbr trwałych spada, ale ten spadek nie jest tak głęboki jak wynikało to z wcześniejszych przewidywań ekonomistów Banku Pekao. Na dodatek, jak wskazali, w przypadku zakupu samochodów widać odbicie, bo we wrześniu spadek w tej kategorii zmalał do 2,9 proc., licząc rok do roku.
Tak, jak należało się spodziewać, niskie temperatury przesunęły sezonowy początek sprzedaży tekstyliów, odzieży i obuwia na wrzesień. Efekt to przyspieszenie sprzedaży w tej kategorii do 25,2 proc. r/r (nieco mniej niż zakładaliśmy). Pogoda nie jest tu jednak trwałym źródłem popytu – w październiku dynamika wróci to w okolice zera. Tradycyjnie już najlepiej radzi sobie sprzedaż dóbr podstawowych, czyli żywności (+7,8 proc. r/r) oraz farmaceutyków i kosmetyków (+11,1 proc. r/r). Tu niebagatelną rolę musi odgrywać większa liczba konsumentów (napływ uchodźców) – stwierdzono w komentarzu Pekao.
Oceniono w nim, że wrzesień był ostatnim lub przedostatnim w tym roku miesiącem z dodatnią dynamiką sprzedaży w ujęciu rocznym i że na przełomie 2022 i 23 r. dynamika ta stanie się ujemna. Ma to odzwierciedlać stagnację konsumpcji prywatnej.
Po kilku miesiącach względnej stabilności trend spadkowy w budownictwie został wznowiony z przytupem. W ujęciu miesięcznym produkcja spadła o 5,9 proc. (po wyłączeniu czynników sezonowych i kalendarzowych), co jest już wartością typową dla przeszłych epizodów dekoniunktury w sektorze. Problemy budownictwa są dość dobrze rozpoznane, możemy zatem powtórzyć, że w kierunku niższej aktywności oddziałuje zarówno sytuacja na rynku nieruchomości jak i pogorszenie rachunku inwestycyjnego w sektorze prywatnym (niepewność, wzrost stóp, perspektywy popytu, koniec wzrostów rentowności). Spodziewamy się, że najgorsze w sektorze dopiero przed nami – produkcja jest wciąż wyższa niż była choćby w pandemicznym dołku – stwierdzono w komentarzu Banku Pekao.
Czytaj też: Krynica Forum ’22 | Czy polityka fiskalna może być stabilna w niestabilnych czasach?
PAP/KG