Wyniki finansowe Grupy Azoty. "Bezprecedensowy wzrost cen surowców"
Grupa Azoty w trzecim kwartale 2022 roku miała przychody w wysokości 6,31 mld zł, wynik EBITDA 266,6 mln zł i zysk operacyjny 82 mln zł - poinformowała spółka w komunikacie. Wyniki są zgodne z podanymi wcześniej przez Grupę Azoty szacunkami
Strata netto w tym okresie wyniosła 79 mln zł, w tym przypadająca akcjonariuszom jednostki dominującej 52,8 mln zł.
W okresie 9 miesięcy 2022 roku grupa uzyskała skonsolidowane przychody ze sprzedaży w wysokości 19.551 mln zł, wynik EBITDA w wysokości 2.842 mln zł, marżę EBITDA na poziomie 14,5 proc. i zysk netto w wysokości 1.603 mln zł.
Spółka podała, że w III kwartale 2022 roku wyniki finansowe grupy były zdeterminowane w szczególności skutkami zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę i bezprecedensowym wzrostem cen gazu ziemnego - podstawowego surowca wykorzystywanego w procesach produkcji nawozów.
W trzecim kwartale ceny surowców kontynuowały trend wzrostowy osiągając bezprecedensowe poziomy. Spowodowało to niespotykaną wcześniej presję kosztową, która wymusiła ograniczenia produkcji w niektórych spółkach Grupy Azoty, głównie w segmencie Agro oraz w segmencie Tworzyw” - powiedział cytowany w komunikacie prasowym wiceprezes Grupy Azoty Marek Wadowski.
Obserwowane w drugiej części raportowanego kwartału odwrócenie trendów i spadki cen surowców pozwoliły w październiku na przywrócenie produkcji. Co ważne, w przypadku segmentu Agro – po wznowieniu produkcji – nawozy oferowane są w najniższych cenach w Unii Europejskiej - dodał.
Poinformował, że kluczowy negatywny wpływ na wyniki Grupy Azoty miały wysokie ceny surowców produkcyjnych oraz ograniczenia produkcji i wynikające z nich niższe wolumeny sprzedaży.
„Ograniczenia produkcji nie spowolniły realizacji flagowej inwestycji – Polimery Police. Ogólny postęp realizacji projektu na koniec września sięgał 97 proc. i zakładamy, że zgodnie z harmonogramem już w przyszłym roku rozpoczniemy produkcję polipropylenu” - powiedział Wadowski.
Czytaj też: Europa bez stali? Jedna po drugiej znikają kolejne huty
PAP/KG