UE straciła połowę produkcji aluminium, tak walczy o klimat!
W ciągu roku zniknęła połowa unijnej produkcji aluminium, a popyt rośnie. W tym segmencie skutkiem walki z emisjami jest jednak wzrost emisji – czytamy na portalu WNP.pl
Ilość produkcji, jaka przepadła od października 2021 r. do końca października br. wyniosła 1,1 mln ton. Jest to połowa mocy produkcyjnych aluminium w Europie. Jeśli ten przemysł hutniczy nie otrzyma wsparcia, produkcję aluminium w Unii Europejskiej czeka upadek.
Czytaj też: Europa bez stali? Jedna po drugiej znikają kolejne huty
Aluminium jest pierwiastkiem i materiałem znajdującym coraz większe zastosowanie w przemyśle, najróżniejszej klasy produktach i wyrobach konsumenckich. Import tego surowca spoza Unii rośnie lawinowo. Przez coraz bardziej wyśrubowane normy środowiskowe, m.in. dotyczące emisji, UE pozbawia się kolejnej branży, a także przedsiębiorstw przynoszących zyski i dostarczających kluczowych i strategicznych wyrobów.
Dlaczego Unia Europejska tak bije w metalurgię? Chce zmniejszyć emisje CO2 z tej branży. Czy to się udaje? Stosowanymi obecnie przez unijną administrację metodami absolutnie nie. Nie przestajemy w Europie wykorzystywać aluminium, ale tracimy produkcję w Unii Europejskiej, gdzie od dawna limity emisji szkodliwych związków były mocno wyśrubowane, co powodowało, że nasze huty były pod względem emisyjności poniżej globalnej średniej. Na ich miejsce wchodzi aluminium z obszarów, gdzie polityka klimatyczna nie jest tak restrykcyjna, a więc produkcja tego metalu powoduje więcej szkód – informuje portal wnp.pl.
Aluminium znajduje ogromne zastosowanie w przemyśle, w tym w produkcji środków transportu (samochody, ciężarówki, samoloty, kolej, statki, rowery etc.), opakowań, w budownictwie, sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, AGD, w meblach i wielu innych.
W skutek unijnych ograniczeń produkcja aluminium na potrzeby Europejczyków przenosi się do obszarów gospodarczych, gdzie troska o środowisko jest na o wiele niższym poziomie niż w UE. Jak czytamy na portalu, jeśli chodzi o produkcję w Chinach, gdzie obecnie wytwarza się 60 proc. światowego aluminium pierwotnego, emisje są trzykrotnie wyższe niż w Europie. Zgodnie z wyliczeniami branżowego stowarzyszenia European Aluminium zmniejszenie europejskiej produkcji o 1,1 mln ton i przeniesienie wytwarzania poza Unię oznacza zwiększenie na świecie emisji dwutlenku węgla o 10,3 mln ton.
Czytaj też: Czy Rosjanie zapłacą za odcięcie gazu?
wnp.pl/mt