Obajtek: inwestycje w sport ważne społecznie i biznesowo
Bez inwestowania w kulturę sportu nie ma przyszłości sportu - powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podczas poniedziałkowego spotkania świątecznego z zawodnikami sponsorowanymi przez koncern.
Poniedziałkowe spotkanie było poświęcone zaangażowaniu grupy Orlen w strategiczne projekty z obszaru sponsoringu sportowego.
Inwestycja w sport to zarówno zadanie społeczne, jak i biznesowe w przypadku tak dużej firmy jak PKN Orlen. Cały czas zmienia się nasza perspektywa patrzenia na sponsoring sportowy. Sport buduje wiarygodność biznesu. Wspieramy jedenaście związków sportowych, dwa komitety - olimpijski i paraolimpijski, stu indywidualnych sportowców, 62 tysiące dzieci i młodzieży. Bez inwestowania w kulturę sportu nie ma przyszłości sportu - podsumował prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Za wsparcie grupie Orlen dziękował prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski.
My nie planujemy krótkoterminowo, planujemy i budujemy wizerunek od wielu, wielu lat. Ostatnie wyniki to efekt pracy, która została zapoczątkowana wiele lat wcześniej. Cieszymy się, że jesteśmy z tą marką. Współpraca układa się bardzo dobrze, mam nadzieję, że będzie trwać przez kolejne lata i odniesiemy wspólnie jeszcze wiele sukcesów - powiedział Sebastian Świderski.
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz podkreślał natomiast, jak ważne jest wsparcie grupy Orlen dla młodzieży.
Orlen Cup to program wyłaniający następców Kamila Stocha, który zaczynał w podobnych zawodach. To pokazuje, jak ważne jest inwestowanie w młodzież, w młode talenty. Fajnie jest nawiązać współpracę z kimś, kto już odnosi sukcesy i go sponsorować, ale największą przyjemnością jest, jeśli od samego początku wspierasz młodych zawodników, którzy później rozwiną swój talent i osiągną wielkie wyniki, bo to pokazuje, że warto w nich inwestować – powiedział Adam Małysz.
W spotkaniu wzięli udział czołowi polscy sportowcy wspierani przez grupę Orlen, m.in. Robert Kubica, Bartosz Zmarzlik, Kajetan Kajetanowicz, Małgorzata Hołub-Kowalik oraz Karolina Naja.
PAP/RO