Informacje

Europoseł Daniel Obajtek / autor: PAP
Europoseł Daniel Obajtek / autor: PAP

Daniel Obajtek alarmuje. "UWAGA: DROŻYZNA!!!"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 lipca 2024, 19:40

    Aktualizacja: 19 lipca 2024, 21:04

  • Powiększ tekst

Były prezes Orleny i obecny europoseł, Daniel Obajtek, ostrzega przed działaniami państwowych koncernów energetycznych oraz wytwórców OZE, porównując ich do taksówkarzy z lat 90. na Dworcu Centralnym. Według Obajtka, ci gracze rynku energetycznego zabierają Polakom dodatkowe 2 miliardy złotych z portfeli, a ministerstwa klimatu i środowiska, aktywów państwowych oraz rząd Donalda Tuska tylko się temu przyglądają.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zwraca uwagę na dramatyczny wzrost cen energii na Towarowej Giełdzie Energii od momentu wprowadzenia nowych regulacji w czerwcu.

Od 1200 zł za MWh 17 czerwca do 2400 zł/MWh 18 lipca – to szokujący wzrost. Wcześniej energia kosztowała około 600 zł za MWh. Takich cen nie było nawet podczas kryzysu energetycznego!” – pisze Daniel Obajtek na platformie X.

Takich cen nie było nawet podczas kryzysu energetycznego!” - podsumowanie Daniel Obajtek.

Obecna sytuacja na rynku energii

Obajtek podkreśla, że podobne podwyżki obserwowane są na rynku bilansującym, którego koszty są bezpośrednio przenoszone na taryfy dla odbiorców końcowych.

Do końca roku to dodatkowe 2 miliardy złotych prosto do kieszeni spekulujących producentów energii – alarmuje.

Po dokładnych analizach sytuacji w spółkach Skarbu Państwa, Obajtek wyciąga jasne wnioski:

Nadzorowane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych spółki spekulacyjnie windują ceny, bo nic poza wprowadzeniem fatalnych regulacji się nie zmieniło. Ani ceny węgla, ani gazu, ani CO2 – stwierdza.

Jak było za czasów PiS?

W kontekście regulacji wprowadzonych przez poprzedni rząd PiS, Obajtek przypomina:

W najgorszym kryzysie energetycznym rząd PiS wprowadził regulacje, które pilnowały uczciwych cen na rynku bilansującym, uniemożliwiając spekulacyjne praktyki i ograniczając nadmiarowe zyski energetyki.”

Obecna sytuacja, według Obajtka, jest dramatyczna:

„Teraz hulaj dusza, piekła nie ma – złote żniwa dla OZE i spółek skarbu państwa. Za amatorszczyznę obecnego rządu płacą Polacy – prąd dla przemysłu jest w Polsce najdroższy w Europie, obywatele płacą krocie z własnej kieszeni, inflacja rośnie, a gospodarka cierpi. Uśmiechajcie się ❗️” – kończy swoje oświadczenie.

X, jb

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Koniec z fotowoltaiką. Rząd tnie dofinansowanie „Mój prąd”

Właśnie przegrywamy z Czechami w atomowej rywalizacji

Polacy w Chorwacji. Urlop w… hotelowym pokoju!

Znika kłopotliwy zakaz w lotniczym bagażu podręcznym

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych