Niemcy o przyszłości atomu. Jak zagłosowali w sondażu?
Większość obywateli Niemiec nie chce, by ich kraj zrezygnował z energetyki jądrowej - wynika z ankiety przeprowadzonej przez Fundację Konrada Adenauera, której rezultaty relacjonuje w poniedziałek portal dziennika „Bild”.
Tylko 29 proc. Niemców chce, by energia atomowa nie była już używana, natomiast zdecydowana większość, bo 71 proc., jest za dalszym korzystaniem z niej.
Na samym szczycie rankingu źródeł energii znajduje się w RFN gaz. „Dopóki zapotrzebowanie na energię nie może być pokryte przez odnawialne źródła energii, Niemcy preferują w pierwszej kolejności gaz” - wynika z sondażu.
Specjalistka ds. gospodarki Julia Kloeckner z opozycyjnej chadeckiej partii CDU powiedziała „Bildowi”, komentując wyniki: „W obliczu obecnego kryzysu energetycznego zaniedbaniem jest wyłączenie wolnej od CO2 energii jądrowej i zamiast tego dopuszczenie do pracy kolejnych elektrowni węglowych. To właśnie kryzys uzasadnia wydłużenie czasu działania (reaktorów) o kolejne dwa lata”.
Michael Kruse ze współrządzącej w Niemczech partii FDP stwierdził: „Niemcy chcą, by elektrownie atomowe nadal działały. Powinniśmy to umożliwić. Klimat nam podziękuje”.
Trzy ostatnie działające na terenie Niemiec elektrownie jądrowe miały pierwotnie być wyłączone z końcem 2022 roku. Ze względu na kryzys energetyczny, który nastąpił w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, pracę elektrowni wydłużono decyzją rządu do połowy kwietnia br.
Czytaj też: Ukraina otrzyma myśliwce z Zachodu? Głos Scholza!
PAP/kp