Śledztwo: bliskowschodnie podróże wiceprzewodniczących KE
Holenderski portal śledczy podaje, że wiceszef Komisji Europejskiej Margaritis Schinas traktowany był jak król w ZEA i Katarze, a w zamian bronił interesów Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kataru.
Dziennikarze holenderskiego portalu Follow The Money opublikowali artykuł, z którego wynika, że komisarz europejski Margaritis Schinas „cieszył się królewskim przyjęciem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Katarze, za co najwyraźniej odwdzięczał się obroną (interesów) tych krajów”.
W śledztwie uwzględnili podróże wiceprzewodniczącego UE jak i jego późniejszych wypowiedzi na temat Kataru i ZEA.
Podczas jego pierwszej wizyty jesienią 2021 r., na której reprezentował UE (…), Emiraty zapłaciły za jego trzydniowy pobyt w luksusowych kurortach w tym kraju. Dwie z tych nocy spędził w pięciogwiazdkowym Emirates Palace w Abu Dhabi, gdzie ceny (za 2 noce) na serwisie Booking wahają się od 1,4 tys. euro za pokój standardowy do 38,2 tys. euro za apartament królewski, podkreślił van Dorpe.
Komisja Europejska szybko zareagowała na zarzuty holenderskich dziennikarzy.
Komisja Europejska twierdzi, że było to w pełni zgodne z jej kodeksem postępowania, ponieważ przewodnicząca KE Ursula von der Leyen przekazała Schinasowi zaproszenie do reprezentowania UE, co oznacza, że wiceszef Komisji został potraktowany jako „głowa państwa” i przyjął gościnność, która się z tym wiąże, poinformował holenderski dziennikarz.
Dziennikarze w artykule przytaczają szczegóły podróży wiceszefa Komisji, podkreślając min. tygodniowy objazd po krajach Zatoki Perskiej, czy kawę z byłą wiceprzewodniczącą PE Evą Kaili, która obecnie przebywa w belgijskim areszcie z zarzutami korupcji.
Najbardziej uderzające w naszym śledztwie jest a) to, jak konsekwentnie pozytywnie odnosi się (Schinas) do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kataru, pomimo okropnej sytuacji w zakresie praw człowieka w tych krajach oraz b) ile czasu i energii poświęcił Zatoce Perskiej i zagadnieniom, które wydają się być drugorzędne dla zakresu jego kompetencji, zwrócił uwagę Simon van Dorpe, podkreślając, że w 26 tweetach, 3 przemówieniach i 9 wywiadach z lokalnymi mediami z Zatoki Perskiej Schinas ani razu nie sformułował żadnej krytycznej uwagi.
Dziennikarze podkreślają, że nie stwierdzili bezpośredniego naruszenia zasad przez Schinasa, ale zachęcają czytelników do zapoznania się ze sprawą.
Mówiąc ściślej: nie znaleźliście ŻADNEGO naruszenia zasad przez Margaritisa Schinasa. Słowo ‘bezpośredniego’ nie powinno znaleźć się w waszym tweecie.
Również brukselski portal Politico szybko odniósł się do sprawy, co skomentowali dziennikarze.
Nie każdego dnia Komisja reaguje tak szybko i publicznie w obronie jednego ze swoich. Berlaymont (siedziba KE w Brukseli) jak dotąd uniknął bezpośredniego zamieszania w skandal Katargate – i najwyraźniej chce, aby tak pozostało, ocenił portal.
Przypomnijmy, że w grudniu 2022 roku opinią publiczną wstrząsnął skandal łapówkarski w PE. Kraje tj. Katar i Maroko próbowały wpłynąć na decyzje gospodarcze i polityczne Parlamentu Europejskiego, przekazując łapówki osobom na ważnych stanowiskach w europarlamencie.
wpolityce, jb