Wynagrodzenia będą dalej rosły? Opinia eksperta
Luty to kolejny miesiąc, kiedy wynagrodzenia rosną wolniej od inflacji - wskazał analityk PIE Sebastian Sajnóg w komentarzu do poniedziałkowych danych GUS. Jego zdaniem w kolejnych miesiącach nastąpi spadek wzrostu wynagrodzeń, nie będzie znacznego wzrostu bezrobocia.
Z opublikowanych w poniedziałek przez Główny Urząd Statystyczny danych wynika, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lutym 2023 r. wyniosło 7065,56 zł, co oznacza wzrost o 13,6 proc. rdr i 2,6 proc. mdm. Zatrudnienie w tym sektorze rdr wzrosło o 0,8 proc., a mdm spadło o 0,1 proc.
Analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwrócił uwagę, że mimo spowolnienia gospodarczego popyt na pracowników wciąż jest wysoki. „Przewidujemy, że w kolejnych miesiącach czeka nas spadek wzrostu wynagrodzeń, a nie znaczny wzrost bezrobocia” - ocenił.
Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło w lutym o 4 tys. etatów - zauważył Sajnóg. „To o 0,8 proc. więcej niż przed rokiem. Pomimo spowolnienia gospodarczego rynek pracy pozostaje stabilny, a pracodawcy zwiększają zatrudnienie” - stwierdził. Ekspert przywołał dane z raportu Grant Thornton i firmy Element w którym wskazano, że w lutym na portalach rekrutacyjnych pojawiło się ponad 297 tys. nowych ofert pracy - o 0,6 proc. więcej niż przed rokiem.
„Słaba aktywność gospodarcza oznacza mniejszą skalę podwyżek wynagrodzeń w kolejnych miesiącach” - wskazał Sajnóg. Według niego pracodawcom coraz trudniej będzie spełniać żądania finansowe pracowników, z związku z czym skala wzrostu wynagrodzeń wyhamuje. „To z punktu widzenia walki z inflacją będzie korzystnym i pożądanym czynnikiem” - stwierdził.
Jak zaznaczył Sajnóg, dynamika wynagrodzeń wzrosła w lutym z 13,5 proc. do 13,6 proc. „To kolejny miesiąc, kiedy wynagrodzenia rosną wolniej od inflacji - ta w lutym wyniosła 18,4 proc.” - podkreślił. Dodał, że skala podwyżek jest „nierównomierna między sektorami”. „Wynagrodzenia najszybciej rosną w górnictwie (25 proc.) oraz transporcie (19 proc.). W pozostałych branżach wzrost płac sięga 10-14 proc.” - podsumował.
Czytaj też: Finlandia sparaliżowana. Dlaczego wstrzymano ruch pociągów?
PAP/kp