Mały atom konieczny dla transformacji
PKN Orlen przedstawił dziś Program rozwoju małych reaktorów atomowych – BWRX 300. Koncern w ramach realizowanego programu transformacji energetycznej ma w planach budowę ponad 20 reaktorów modułowych we współpracy z firmami amerykańskimi
Pierwsze lokalizacje dla SMR to: Warszawa, Włocławek, Ostrołęka, Dąbrowa Górnicza, Tarnobrzeska Strefa Ekonomiczna, Stawy Monowskie, Kraków. Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapowiedział, że potrzebne jeszcze badania geofizyczne ale także dialog społeczny z mieszkańcami tych miast. Zapewnił jednocześnie, że ta technologia jest bardzo bezpieczna.
PKN Orlen wspólnie z Grupą Synthos Michała Sołowowa utworzył spółkę Orlen Synthos Green Energy, która odpowiada za przygotowanie i realizację projektów SMR. I – jak zapewnił Daniel Obajtek – pierwszy z nich będzie gotowy na przełomie 2028 i 2029 roku.
Dziś technologia GE Hitachi jest najbardziej zaawansowana, mały reaktor o mocy 300 MW wybrali także Kanadyjczycy i już zaczynają proces inwestycyjny – mówił dziś prezes Orlenu. -Ten reaktor w Polsce będzie drugim po kanadyjskim. Energia elektryczna z BWR jest czysta i o 30 proc. tańsza niż elektrowni gazowej. To także ciepło dla naszych miast – dodał Daniel Obajtek.
Rafał Kasprów prezes Orlen Synthos Green Energy mówił, że dziś 19 państw projektuje małe reaktory, są one przyszłością, bo zajmują małe powierzchnie i są tańsze w budowie od dużych elektrowni.
Elektrownie mogą być umiejscowione w niewielkim sąsiedztwie od skupisk ludzkich. Wiceprezes Orlen Synthos Green Energy Dawid Jackiewicz przypomniał, że Orlen przez 2 lata analizował raporty nt SMR. Reaktor od GE Hitachi najlepiej wpisuje w polskie potrzeby. - W Polsce 80 proc. ciepła wytwarzane jest na paliwie stałym (z gazu i węgla), nie ma lepszego sposobu na zmianę tych aktywów niż małe reaktory - mówił. I dodał, że gdy chodzi o przemysł – zakłady energochłonne zastanawiają się, czy wytrwają z powodu wysokich cen energii.
SMR to odpowiedź na potrzeby polskiego przemysłu. Być może będziemy też w stanie zastąpić małymi reaktorami aktywa węglowe, mniejsze bloki, które będą odstawiane w Polsce w kolejnych latach – dodał wiceprezes Jackiewicz.
Wiceprezes Jarosław Dybowski zapewnił, że SMR to w pełni dyspozycyjne bezemisyjne źródło produkcji energii i są tak realizowane, by w jak najmniejszym stopniu inwestycja ingerowała w otoczenie i środowisko. Realizacja inwestycji w SMR-y w ciągu 60 lat powoli uniknąć emisji 175 mln t CO2.
Agnieszka Łakoma
Czytaj też: Zielony mur z atomu