Małe reaktory jądrowe coraz bliżej
Już w czerwcu ruszy budowa pierwszej modułowej elektrowni atomowej w USA, inwestorem jest powiązana z Billem Gatesem firma TerraPower. Prace przyśpieszają również w Rumunii, która na projekty SMR otrzyma 4 mld dolarów wsparcia z USA, a decyzja inwestycyjna jest spodziewana w przyszłym roku.
Projekt Billa Gatesa w skali globalnej
O przygotowaniach do budowy pierwszego reaktora modułowego w Kemmerer w Wyoming poinformował „Financial Times”, powołując się na szefa TerraPower - Chrisa Levesque.
Projekt demonstracyjny Natrium powstanie w pobliżu elektrowni węglowej, która ma zostać wycofana z użytkowania. Wkrótce firma planuje złożyć do Komisji Dozoru Jądrowego wniosek o certyfikację swojego reaktora. Technologia została opracowana we współpracy z GE Hitachi Nuclear Energy. Bill Gates liczy na zainteresowanie technologią SMR w wielu krajach, nieoficjalnie mówi się także o państwach arabskich i potencjalnym dużym zamówieniu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Odbicie biznesowo-giełdowe NuScale
Informacje „FT” zbiegły się w czasie z ogłoszeniem przez władze Rumunii i firmę NuScale, iż jej projekt małego rektora modułowego w tym kraju zyska potężne wsparcie finansowe. USA zapewniają środki na tę inwestycję w wysokości 4 mld dolarów. Mówiła o tym – cytowana przez media - ambasador USA w Rumunii Kathleen Ann Kavalec, a środki maja pochodzić od United States Exim Bank i United States International Development Finance Corporation. W przyszłym roku zapadnie decyzja o budowie pierwszego reaktora w Rumunii. Zapowiedziały to rumuńskie władze, a chodzi o tzw. wstępna decyzję inwestycyjną.
W efekcie - po kilku trudnych miesiącach - koncern NuScale, który stawia sobie za cel budowę małych reaktorów atomowych ma szanse na odbicie. Wczoraj na nowojorskiej giełdzie jego akcje zyskały 27 proc. na wartości, po informacjach z Rumunii.
Firma NuScale ponad dwa lata temu także zawarła wstępne porozumienie o współpracy z KGHM Polska Miedź, która poszukuje alternatywnych źródeł energii w kontekście polityki klimatycznej UE, zakładającej dekarbonizację przemysłu. Jednak pod koniec ubiegłego roku NuScale poinformowała o zakończeniu swojego projektu SMR w Utah w USA ze względu na problemy z rosnącymi kosztami. Wydawało się więc, że perspektywa dla tych inwestycji w Europie także się oddala.
Atomowy projekt Orlenu – co dalej?
Przypomnijmy, że znacznie bardziej zaawansowane przygotowania do budowy SMR poczyniła Grupa Orlen, która wspólnie z firmą Michała Sołowowa Synthos utworzyła spółkę. Orlen Synthos Green Energy wybrał już nawet potencjalne lokalizacje pod budowę reaktorów modułowych, zaś pierwszy zaplanowano w okolicach Oświęcimia. Chodzi o budowę reaktorów typu BWRX-300 (o mocy 300 MW), a latem zeszłego roku spółka wystąpiła o decyzję środowiskową dla tej inwestycji.
Władze USA także zapewniły wsparcie finansowe. (Pierwszy BWRX – 300 ma zostać oddany do użytku już za cztery lata w elektrowni jądrowej Darlington w kanadyjskiej prowincji Ontario.) Nie wiadomo jednak, czy nowy zarząd Orlenu, którego powołanie opóźnia się (z powodu zbyt wielu zgłoszeń kandydatów) utrzyma plany inwestycyjne w zakresie SMR-ów, które zakładały budowę kilkudziesięciu takich jednostek w różnych rejonach kraju.
Agnieszka Łakoma