Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Sok z buraków – niedoceniany suplement diety

Filip Siódmiak

Filip Siódmiak

Student dietetyki na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Pasjonat sportu i zdrowego odżywiania oraz aktywnego trybu życia. W wolnym czasie uwielbia poszerzać swoją wiedzę w oparciu o najnowsze odkrycia naukowe, czym dzieli się z czytelnikami w swoich felietonach

  • Opublikowano: 2 sierpnia 2023, 22:00

  • Powiększ tekst

Suplementy, zarówno zdrowotne, jak i sportowe to bardzo prężnie rozwijająca się branża. Obecnie na rynku możemy wybierać spośród niezliczonej ich ilości i rodzajów. Jedne z nich stały się popularne głównie dzięki mediom, a jeszcze inne używane są tylko przez specjalistów.

Tym, co je różni, oprócz popularności, to ich dobrze udokumentowane działanie. Bowiem nie wszystkie muszą wykazywać działanie terapeutyczne lub profilaktyczne. Są też jednak i takie suplementy, o których słyszy się dosyć rzadko.

Tajemniczy filetowy napój

Sok z buraków zalicza się właśnie do tego grona. Na przestrzeni ostatnich lat znalazł on szczególne miejsce u niektórych zawodników sportowych, zwłaszcza uprawiających sporty wytrzymałościowe. Burak swoje właściwości zawdzięcza dużej zawartości azotanów. Tak, to te substancje, które kiedyś uważane były za szkodliwe. Jednak dziś w świetle nowych badań naukowych tezy te zostały obalone. Co więcej, przypisuje się im szereg korzyści zdrowotnych oraz poprawę wyników sportowych.

Co w nim takiego specjalnego?

Azotany w jamie ustnej, dzięki obecności dobroczynnych drobnoustrojów zostają przekształcone do azotynów, na następnie w przewodzie pokarmowym do tlenku azotu (NO). I to właśnie ten związek jest tak pożądany w kontekście poprawy zdrowia oraz wydolności fizycznej. Jego głównym zadaniem jest rozluźnienie i rozszerzanie ścian naczyń krwionośnych. Skutkuje to lepszym oraz efektywniejszym przepływem przez nie krwi, spadkiem ciśnienia tętniczego, polepszeniem transportu tlenu oraz substancji odżywczych do pracujących mięśni, a także zmniejszeniem ryzyka chorób sercowo-naczyniowego.

Podobne działanie wykazuje arginina, powszechnie stosowana w preparatach przedtreningowych, na tak zwaną „pompę mięśniową”. Wydajniejszy transport oraz przepływ krwi to jedno. Tlenek azotu wpływa również na mniejszą produkcję zbędnych produktów metabolicznych, między innymi jonów wodorowych oraz dwutlenku węgla. W kontekście sportów mówimy tutaj o tak zwanym mniejszym koszcie tlenowym. Mówiąc najprościej, nasz organizm staje się bardziej ekonomiczny i do wykonania tej samej pracy potrzebuje mniej tlenu.

Uważa się też, że sok z buraka ma wpływ na wzrost siły mięśniowej. Jednakże wyniki badań nie są jednoznaczne i najczęściej mówi się, że suplement ten może mieć wpływ w przypadku treningu do upadku mięśniowego, ale nie przełoży się to na większą siłę, na przykład na zawodach. Ale mimo wszytko warto spróbować i obserwować reakcje własnego organizmu. Jest jednak pewne zastrzeżenie. Otóż u osób wytrenowanych, których pułap tlenowy wynosi 65 ml/kg/min, efekt stosowania soku z buraka jest znikomy. Wynika to z ich wysokiej wydolności, a procesy powstałe za sprawą tlenku azotu już u nich występują.

Kiedy i ile?

Poleca się przyjmowanie dawki 350-800 mg na około 2-3 godziny przed treningiem lub zawodami. Warto także rozważyć jego wcześniejszą suplementację na 3-4 dni poprzedzające planowaną aktywność fizyczną. Nie poleca się jednak jego ciągłej suplementacji, głównie ze względu na jego dosyć wysoką cenę.

Można co prawda spożywać same buraki, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo do końca, ile tych pożądanych związków znajdziemy w samym warzywie. Różnice wynikają bowiem z czasu i miejsca zbioru, jakości gleby oraz czasu i miejsca przechowywania takiego warzywa.

A może nie tylko burak?

Azotany znajdują się nie tylko w burakach. Ich dobrym źródłem są także warzywa liściaste, seler, owoce granatu, rukola oraz szpinak. Częstsze spożywanie tych warzyw oraz owoców to polecane rozwiązanie, w momencie, kiedy chcemy rozważyć stałą suplementację azotanów. Jednak podobnie, jak w przypadku samych buraków, tak i tutaj musimy mierzyć się z ich różną zawartością w poszczególnych produktach. Najlepiej więc pod tym kątem wypada standaryzowany sok z buraka w formie szotów.

[

Błąd: Nie możesz wstawiać obrazków z zewnętrznych serwerów.)

Filip Siódmiak

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych