Tak Palikot robi interesy? Kroplówka z chwilówki
To będzie łakomy kąsek dla kampanii PiS. Od jakiegoś czasu już rząd porównuje styl zarządzania finansami państwa przez Donalda Tuska do sposobu prowadzenia biznesu przez kojarzonego z poprzednią ekipą Janusza Palikota. No to teraz będą mieli używanie. Jak donosi Bankier.pl, Manufaktura Piwa Wódki i Wina ma milionowe długi i chwilówkę na 240 proc. rocznie. Sytuacja zaczyna przypominać tajemniczych inwestorów z Kataru dla „ratowania” polskich stoczni za czasów PO.
Jak czytamy na portalu, właśnie ukazał się długo zapowiadany raport na temat sytuacji w Manufakturze Piwa Wódki i Wina. Okazuje się, że spółka tonie w długach. „Dobrą” nowiną jest, że nadzór spółki zapewnia, że ma moce produkcyjne i pomysły, które pozwolą firmie przetrwać. To zależy od finału rozmów z inwestorami, ale po drodze wychodzą kolejne niesamowite historie.
Raport został podpisany przez pana Marka Maślankę. Przewodzi nieformalnej grupie nadzorczej Manufaktury Piwa Wódki i Wina. Nie zlecił przygotowania raportu żadnej kancelarii doradczej, niezaleznego audytora, czy biura księgoweg - zrobił go sam. Nie tylko zaznaczył na wstępie, że w niektórych obszarach obliczenia mogą być nieprecyzyjne, ale zastrzega, że stan finansów przedstawiony w raporcie nie odbiega od realnych kwot o więcej niż +/- 5 proc. To oznacza, że margines błędu może wynosić więc nawet 9 mln złotych.
CZYTAJ TEŻ: Internet reaguje na biznes Palikota
Swój raport Maślanka opublikował w poniedziałek na LinkedIn. Profesjonalny i zewnętrzny audyt miał natomiast ocenić stan techniczny browaru w Tenczynku.
Według raportu: grupa Manufaktura Piwa Wódki i Wina jest zadłużona na 166 mln złotych. Do tego odsetki 11 mln zł. W raporcie podano, że tylko część z nich jest wymagalna, a reszta została zamrożona. Obligacje stanowią 21,9 mln zł długu. 1,7 mln zł długu stanowią weksle. Pozostała część kwoty to pożyczki.
Jak podaje Bankier.pl, według raportu w dług mogą przerodzić się także opcje BSB, będące aktualnie w zdecydowanej większości zobowiązaniami warunkowymi. Jak wyszczególniono mowa o: 37,2 mln zł udziałów/akcji spółek z grupy MPWiW - z czego zgłoszono do wykupu 3,6 mln zł, 22,3 mln zł dot. fuzji operacyjnej z Doctor Brew (do wykupu zgłoszono 2,6 mln zł), 9 mln zł dot. Browaru Niechanowo.
Koszty obsługi zadłużenia wynoszą od 9,5% do 240% rocznie
Oprocentowanie obligacji to od 9,5% do 11% w zależności od serii (prowizja 13,5-14%). Odsetki crowdfundingu pożyczkowego wynoszą od 10% do 16%, z czego w większości transz nie mniej niż 14%, a prowizja dla Crowdway to 3,5%.
Oprocentowanie innych pożyczek to 12% lub 18,25% + 11% prowizji. Procentowo największe koszty generuje chwilówka zaciągnięta przez grupę i niepodatnej z nazwy firmy pożyczkowej, która kosztuje 20% miesięcznie, czyli 240% w skali roku z tytułu prowizji i odsetek.
Manufaktura Piwa Wódki i Wina jest też winna swoim pracownikom prawie 2 mln zł zaległych wypłat.
I to bez uwzględnienia niewypłaconych pensji za lipiec i sierpień.
Zgodnie z raportem, pracownicy nie otrzymali:
200 tys. zł za marzec, 322 tys. zł za kwiecień, 398 tys. zł za maj, 1,072 mln zł za czerwiec.
Wierzyciele Palikota nadal są w kropce. Ten po raz kolejny odmówił jednak podania dokładnej daty zawarcia porozumienia z potencjalnymi inwestorami, powołując się na dobro negocjacji. Sytuacja zaczyna przypominać tajemniczych inwestorów z Kataru dla „ratowania” polskich stoczni za czasów PO.
Palikotowi kończy się czas. Termin wyznaczony przez sąd na przygotowanie układu z inwestorami Manufaktury Piwa Wódki i Wina upływa 5 listopada.
na podst. Bankier.pl, mw
CZYTAJ TEŻ: Internet reaguje na biznes Palikota
CZYTAJ TEŻ: Oszuści znów podszywają się pod Allegro i InPost