UOKiK stawia zarzuty Telmedowi
Prezes UOKiK postawił zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów spółce Centrum Medycznej Telmed z Lublina. Chodzi m.in o wystawianie recept online, które wymagają bezpośredniej konsultacji z lekarzem.
UOKiK poinformował, że spółka Centrum Medyczne Telmed w Lublinie otrzymała zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów.
Przedsiębiorca ten prowadzi konsultacje medyczne online za pośrednictwem stron: e-lekarz24h.pl oraz e-zwolnienia24h.pl. Konsumenci mogą tam zamówić elektroniczną receptę lub zwolnienie lekarskie - przekazała rzeczniczka prasowa UOKiK Małgorzata Cieloch.
Jak wskazała, postępowanie zostało wszczęte po skargach konsumentów, „którzy uznali, że mogli zostać wprowadzeni w błąd, szczególnie jeśli chodzi o przekazy dostępne w sieci dotyczące działalności tej spółki”. „Przedsiębiorca bowiem promuje swoją działalność reklamami leków, których przepisanie jednocześnie wyklucza w swoim regulaminie” - powiedziała Cieloch.
To są też fałszywe opinie łatwego dostępu do medykamentów, których przepisanie wymaga obecności zarówno pacjenta jak i lekarza bezpośrednio - zauważyła.
Dodała, że równie naganną rzeczą, którą zauważono jest zamieszczanie opinii, które są pozytywne, ale bez informowania czy i w jaki sposób sprawdzana jest ich autentyczność. „Są to opinie, które mają zachęcić konsumentów do skorzystania z usług tej spółki” - wskazała rzeczniczka.
Kolejnym zarzutem Prezesa UOKiK wobec Centrum Medycznego Telmed jest stosowanie przez przedsiębiorcę niejasnych i mało precyzyjnych sformułowań dotyczących możliwości, sposobu i terminu odstąpienia od umowy oraz o okolicznościach, w których konsument takie prawo traci.
Konsumenci powinni być uczciwie traktowani w relacjach z przedsiębiorcami, a to zakłada uzyskanie rzetelnych informacji dotyczących proponowanej im oferty. Nie mogą być wabieni nieprawdziwymi hasłami, czy jak w przypadku Centrum Medycznego Telmed - fałszywymi obietnicami łatwego dostępu do środków wymagających bezpośredniego kontaktu z lekarzem – stwierdził prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, spółce grozi kara do 10 proc. obrotu.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Ukraińscy agenci niszczą rosyjską flotę
CZYTAJ TEŻ: „Polska walczy także o czeską konstytucję”