Koniec samowoli rowerzystów? "Najpierw edukacja"
Jeżeli zajdzie taka potrzeba to mandat na pewno nałożymy. Na początku jednak będziemy przede wszystkim edukować - powiedział Marek Kruk, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie. Od 20 października strażnicy mogą dawać mandaty rowerzystom i użytkownikom hulajnóg.
W piątek (20 października) wchodzą w życie zmiany w rozporządzeniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dotyczą strażników miejskich i gminnych, którzy mogą teraz ukarać mandatem osoby jeżdżące rowerem czy hulajnogą po drodze przeznaczonej tylko dla pieszych. Mandat wynosi od 50 do 100 zł.
CZYTAJ:
PiS nieustannie z przewagą - nowe dane z PKW!
Biden: Polska będzie kolejna po Ukrainie
„Dla rowerzystów nic się nie zmienia, poza tym, że mandaty wystawi im strażnik miejski, a nie policjant. Ale na początku będziemy edukować i zwracać uwagę rowerzystom i osobom na hulajnogach”- powiedział PAP Marek Kruk, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.
Dodał, że mieszkańcy Rzeszowa najczęściej skarżą się na szaloną jazdę rowerzystów i użytkowników hulajnogi, ale też na porzucone w przypadkowych miejscach hulajnogi, które stwarzają niebezpieczeństwo. „Nie korzystają ze ścieżek rowerowych, nie ustępują pierwszeństwa na przejściach dla pieszych, trzeba więc przede wszystkim edukować” – podkreśla Marek Kruk.
W związku z dodatkowymi uprawnieniami, rzeszowska straż miejska nie planuje jednak dodatkowych patrol. „Mamy coraz więcej obowiązków i ograniczoną liczbę strażników. Interweniujemy, na zgłoszenia o nieprawidłowym parkowaniu aut, gdy ktoś wyrzucił śmieci w niedozwolonym miejscu, albo gdy mieszkańcy palą w piecach odpadami. Mamy dwa patrole na całe miasto, a musimy się zająć wieloma sprawami” - tłumaczy zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.
W Rzeszowie jest 50 strażników miejskich. Pracują siedem dni w tygodniu na trzy zmiany. Miasto ma 129 km kwadratowych powierzchni. Straż miejsca szuka chętnych do pracy. Jest 10 wolnych etatów.
PAP/ as/